Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2339 Wątki)

Czy przy porodzie towarzyszył wam partner? / Czy warto rodzić z partnerem lub mężem?

Data utworzenia : 2013-01-15 19:14 | Ostatni komentarz 2016-11-24 13:41

Konto usunięte

79135 Odsłony
1329 Komentarze

Ja rodziłam sama, mimo, że cesarkę zrobiono mi dopiero pod koniec porodu to we wcześniejszej fazie nie chciałam, by towarzyszył mi narzeczony. Nie miałam takiej potrzeby ale i on sam nie chciał. Przyjechał dopiero wieczorem po wszystkim. A jak to było z Wami mamusie?

2015-08-26 07:39

Lenka to na pewno.. super że teraz we dwójke można uczestniczyć w przyjściu na świat dzidziusia.. a z drugiej strony niech facet popatrzy jak kobieta cierpi... Bo oni mają niekiedy wyobrażenia że to tak lekko idzie..

2015-08-25 21:38

Dla mnie maz okazal sie bardzo duzym wsparciem i wiem napewno ze chce aby mi towarzyszyl przy drugim porodzie. Przynajmniej mialam kogo sciskac za reke w czasie porodu i do tego jego lzy szczescia gdy przecinal pepowine.

2015-08-25 21:07

No intymna jest, racja. Ale jakby tak głębiej się zastanowił to tyle obcych osób nas ogląda podczas porodu czy późniejszych obchodów lekarskich, a mąż, mama czy przyjaciółka stali by raczej koło naszej głowy i trzymali za rękę, więc zbyt wiele niestosownych rzeczy by nie widzieli. Zawsze to jakieś wsparcie, a nic co ludzkie człowiekowi nie powinno być obce. Ale faktycznie to bardzo indywidualna sprawa, więc najlepiej zdecydować samemu niż kierować się opiniami innych. :)

2015-08-25 20:49

To zależy od człowieka niektórzy potrzebują bliskości 2 osoby więc jak nie może mąż czy partner może to i dobrze jak ktoś jest z rodziny czy przyjaciółka chodź jak dla mnie chyba zbyt intymna sprawa

2015-08-25 20:47

Dokładnie Ewa. Jeśli ktoś jest zżyty i zaprzyjaźniony to czemu nie.. Ważne wsparcie.

2015-08-25 18:14

Czemu bez sensu.. jeśli mąż nie może być przy porodzie z przyczyn nie zależnych to wsparcie siostru, przyjaciółki przy porodzie też jest super.. zawsze lepiej niż samemu

2015-08-25 15:23

Z mężem rodziłam, nie wyobrażam sobie by go nie było. Teraz też tak będzie. córkę dostałam na minute po porodzie, potem mogłam ją karmić ale nie chciała jeść, więc ją mąż przez 2 godziny nosił na rękach. Rodzenie z mamą, siostrą czy przyjaciółką jest według mnie bez sensu.

2015-08-25 15:11

To też zależy od tatusia czy chcę dziecko na ręce ja widzę do dzisiaj że mój mąż ma niezwykłą więź z córką