Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Czego nie wolno w ciąży?

Data utworzenia : 2016-02-01 13:16 | Ostatni komentarz 2017-03-31 21:27

Redakcja LOVI

19641 Odsłony
394 Komentarze

Nie wolno przejść pod drabiną, bo to grozi zbyt niską wagą urodzeniową dziecka. Nie wolno nosić korali, bo maluch udusi się pępowiną. W te dawne mity mało kto dzisiaj wierzy. Niestety, ich miejsce zajmują nowe. Sprawdź co jest prawdą, a co fałszem.

2016-08-10 09:02

Tak ludzie ty

2016-08-10 09:02

czego to juz ludzie nie wymysla z tymi przesadami...nie ma co brac tego pod uwage bo wychodzi na to ze cokolwiek bysmy nie zrobili to juz sie znajdzie jakis przesad :)

2016-08-10 03:48

Tak jak piszesz Pamela, jak ktoś wierzy w przesady to sam ogranicza siebie. ja potrzebowałam obciąć włosy bo na taki upał strasznie mi przeszkadzały, nie radziłam sobie z ich myciem i suszeniem to wzięłam nożyczki ✂ i ucielam. Nie będę czekać przecież do porodu żeby je skrócić bo mi Przeszkadzają.

2016-08-09 22:21

Bo to sa takie przesądy ktos sobie powiedzial ze jak zgaga to wlosy a ze akurat sie trafilo no to sie sprawdza i tak kolo sie zamyka:))

2016-08-09 22:19

Przesądów dotyczących ciąży jest na prawdę całe mnóstwo i gdyby we wszystkie wierzyć to trzeba by było nic nie robić tylko siedzieć w domu bo zawsze można do tego dorobić przesąd. Moja teściowa też panikowała jak szłam w ciąży do fryzjera, moja kuzynka (31 lat) miała zgagę i mi przez telefon mówiła, że jej synek na pewno będzie miał duuużo włosów- urodził się co prawda z włosami ale ja zgagi nie miałam i Szymonek włoski miał. :)

2016-08-08 21:32

Na co dzień słyszy się wiele mitów. Jeden z nich jaki usłyszałam- farbując włosy w ciąży urodzisz rude dziecko.

2016-08-07 15:40

Duzo jest przesadow ale w dzisiejszych czasach jak ktos z mlodych ludzi w nie wierzy jeszcze to jego problem ze sie ogranicza;)

2016-08-07 12:10

Ehhh, ale to jest aż wręcz śmieszne. Szczególnie jeśli ludzie, na przykład moja teściowa widzi, że: * farbuje włosy - dziecko rude się nie urodziło; * chodziłam ubrana na czarno, a nawet niekiedy od góry do dołu - dziecko urodziło się żywe; * wieszalam pranie na sznurkach - owinięte pepowina nie było; * nie wystawialam żadnych butów miesiąc przed ślubem na parapet - pogoda w dniu slubu i tak była super A I TAK WIERZY. :D No dobra niech sobie wierzy, ale ja nawet nie chce słyszeć tych ,,mądrości" i niech mnie znów nie próbuje przekonywać. ;)