CIAŁO PO CIĄŻY

Aniska mi jak się spóźniał okres to mi koleżanka z magazynu przyniosła, bo w hurtowni farmaceutycznej pracowałam. Wzielam do domu by zrobić a ona z tekstem już test rozwiązałaś? Ale się uśmiałam wtedy �

Bardzo ciekawe zjawisko 

U mnie w pracy oraz domu było dokładnie tak samo. Wszystkie razem dostawałyśmy miesiączkę w podobnym lub tym samym terminie, w domu z siostrą i mamą to miałyśmy co do dnia.

hehehe no wiesz... ja tak sie zastanawiałam po cichu ;) ale kiedy ona już dostała a ja nie to już w sumie tylko w głowie apteka chulała;) aby test kupić;)

Aniska to faktycznie było zastanawiające 😁

U mnie też haonogram kto o której wstaje był w domu rodzinnym 

Idziemka ja jak pracowalam to mialysmy najpierw jedna potem ja i potem kolejna to zawsze ta po mnie sie pytala czy u mnie juz czy jeszcze nie ;) i pamoetam jak ja wylecialam z kolejki i poczatkowo myslalam ze to dzien dwa zwłoki ale jak sie okazalo ze ta po mnie juz dostala okresu a ja nie mialam to juz dalo mi do myslenia ;)

Macie rację w pracy też z koleżanką, z którą pracowałam w jednym pomieszczeniu praktycznie zawsze okres miałyśmy w tym samym czasie. Ciekawe dlaczego tak się dzieje 

Kasia, u mnie w domu też były 4 kobiety więc dobrze rozumiem  :) najgorsza była walka o łazienkę i szykowanie się co rano do szkoły, to już musiabyć cały harmonogram kto pierwszy wstaje itp