Chłopiec czy dziewczynka? 18t5d

Mamuśka tyle ż etaki żebrak to co taka akcja gdzie si epochwali to na raz;) poza tym też nie ma sie co chwalić to wsyztsko co osiągnął w życiu? 

Może niektórzy traktują zebranie jako sposób na dorobienie się. 

tak dokładnie, ja miałam taką sytuacje że też osoba żebrała i powiedziałam jej by poszła ze mną do sklepu  to jej kupię bułkę, wędlinę i wodę a ona nawet nie chciała ze mną iść bo zależało jej na pieniądzach, a wiadomo że chciała na alkohol. Nie mogę takich ludzi teraz jakoś mam zrazę chyba przez tą sytuacje chociaż wiem że nie każdy taki sam jest ale jednak omijam takich ludzi. 

Ja wplacam zawsze na pomagam.. ale najtrudniej jest jak mam wybrać na kogo wpłacić. To jest straszne jak rodzice musza prosić sie innych ludzi o pieniądze, by uratować zycie swojego chorego dziecka, a za rogiem inni katuja zdrowe , niewinne dzieciątko :( 

Mnie jak ktoś zaczepi i prosi o coś do jedzenia żeby kupić , to zawsze kupuje. Jak mieszkam w Austrii to tam był taki Węgier co zebrał pod lidlem i się śmiał z tych co pracowali , bo potrafił wyciągnąć 3 razy tyle, co dniówka np pracownikow budowlanych…

Ja wśród znajomych mam takiego gościa co jest działaczem społecznym i się zajmuje takimi zbiórkami. Gość robi mega rzeczy też czasami coś wpłacam bo nie wyobrażam sobie jak to jest jak na przykład zdjęcie zbierają na leczenie własnego dziecka. To się w głowie nie mieści że państwo nie może refundować leków ciężko chorym dzieciom i rodzice muszą sami się z tym zmagać. Nie dość że spadła na nich ogromna tragedia w postaci chorego dziecka to jeszcze brakuje im środków na jego leczenie. To musi być okropne uczucie kiedy jest jakaś szansa ale na tą szansę po prostu nas nie stać i ludzie stoją na głowie żeby coś z tym zrobić

Anabanana zgadzam się tez mnie przeraża widok matek z malutkimi dziećmi nie raz się słyszało w jaki sposób one z nimi tam siedza ale mam wrażenie że i tak tak jest tego mniej niż było kiedyś 

Lisza moze jakas dzika hodowla;( potem niby rasowe z rodowodem;/ 

Ja zawsze proponuję, ze kupię coś do jedzenia zamiast pieniędzy. Natomiast co miesiąc wybieram z dwie zbiórki na stronach, gdzie są weryfikowane i przelewam pieniądze. Przynajmniej wiem, że trafiądo osoby naprawdę potrzebującej.