Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2016-01-19 09:11

Joanna D.

44300 Odsłony
362 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2016-01-19 09:11

mi bratowała opowiadała że przebijanie jej nie bolało, pamiętała to tak, że położna wsadziła rękę i po chwili poczuła dziwne uczucie, tak jakby się zsikała ;)

2016-01-18 23:24

Mnie też nie bolało. Gdyby nie chlusnęły mi wody nawet nie wiedziałabym kiedy Doktor przebiła mi pęcherz płodowy.

2016-01-16 20:17

Czyli większość nie boli... Dobrze wiedzieć tak na przyszłość :) Mnie chlusnęło, więc nie wiedziałam jak to z tym przebijaniem he

2016-01-16 14:45

Rowniez przebijanie pecharza mnie bolalo mialam takie samo uczucie jak sam mi pekal przy pierwszym porodzie.

2016-01-16 09:33

Mnie też nie bolało, ale myślę,też że to zależy od osoby która przebija pęcherz i od jej delikatności. Mi się osobiście wydawało,że zaboli, moja położna nie wyglądała na jąkąś specjalnie delikatną :-)) ale nie, było ok :-) U mnie to w ogóle była inna historia z przebijanym pęcherzem, bo jak mi przebijali to pękły nożyczki na pół....widziałam,bo lekarz powiedział "O a co to" i je pokazał, ja tam prawie nie zemdlałam i pierwsze moje pytanie czy nie zostało nic w środku....lekarz się uśmiechnął i powiedział, że jakby został to nie był by taki spokojny i na szybko przynosili nowe, otwierali,przemywali i przebili, więc się przy tym nastresowałam :-)

2016-01-14 15:30

magiczny, przebijanie pęcherza mnie nie bolało. Nie wiem, czy zawsze tak jest, czy ja miałam wyjątkowo delikatną położną

2016-01-14 15:05

A takie przebijanie pęcherza płodowego boli? Może głupie pytanie, ale nigdy się nie zastanawiałam nad tym :p

2016-01-14 11:33

Mi wody odeszły o 17 a urodziłam po 4 rano. Czyli niestety nie tak szybko.