Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Zaparcia (straszne)

Data utworzenia : 2016-08-15 00:50 | Ostatni komentarz 2016-11-30 13:51

Marta.Zgrabczynska

6670 Odsłony
57 Komentarze

Witajcie. Mam straszny problem. Odkad zaczol mi sie III trymestr mam straszne zaparcia. Nie pomaga mi nic. Herbata z kopru i miety nic, jablka, kefiry, woda po ogorkach i kapuscie kiszonej tez nic. Nawet juz smalec jadlam bo tluste zawsze ruszalo mnie na kibelek. Pomocy.!!!

2016-11-30 13:51

Oj ewelina wspolczuje hemoroidow. Ja nigdy nie mialam i w ciazy mnei tez omijają szerokim lukiem i nie masz tez problemów z wyproznianiem, ale moj maż ma hemoroidy i widze ze biedny sie meczy

2016-11-30 13:44

Gudrun oczywiście, pozycja to nie jest recepta na wszystko, ale jest taki drobny myk, który jednak nieco ułatwia sprawę. Ja też w ciąży przez zaparcia (a przez pewien czas dodatkowo suplementowałam żelazo, więc w ogóle był sajgon...) nabawiłam się hemoroidów, ale na szczęście po porodzie sytuacja sama się poprawiła. W ciąży używałam maści (ProctoGlyvenol). Niedawno znów miałam problem, w ruch poszedł czopek; ale zmodyfikowałam nieco swoją dietę i jest już lepiej. :)

2016-11-30 12:09

Mi od tych zaparc niestety wyszły hemoroidy, przy porodzie narobilo sie jeszcze gorzej. Podczas karmienia piersia nie mogłam nic stosować, tylko naturalne metody, ktore nie pomagały. Po zakonczeniu karmienia wyleczylam sie specjalnymi masciami, ale niestety to lubi wracac i jestem rok po porodzie a nadal zdarza sie ze mam problem. Trzeba uwazac na zaparcia i kiedy nic nie dziala to siegnac po czopki albo inne skuteczne, dozwolone medykamenty.

2016-11-30 12:00

MAM i mi te czopki w końcu pomogły, do tej pory muszę je stosować jak mam problemy z wypróżnieniem, niestety tak mam po cc do tej pory, w szpitalu każdej dziewczynie podawali na życzenie. Mnie tak skręcało że aż głupio mi było... W ciąży jabłka jadłam już codziennie na końcówce, bo jak napisała Michasia mają dużo błonnika oraz pektyn co pobudza nasz metabolizm do pracy. Piłam też dużo wody, także przed każdym posiłkiem, ale ostatnie dni takie były, że nawet i to nie pomagało.

2016-11-30 10:54

Proponuje błonnik witalny 2 razy dziennie po 1 łyżeczce.

2016-11-24 12:42

Dziewczyny jesli chodzi o siemie lniane to lepsze jest to sproszkowane :) Ja np uwielbiam i przed ciaza pila dla zdrowonosci :) Fakt trzeba lubic ten smak, ale dla mnie smakuje jak woda po ugotowanym makaronie, a wszystko co zwiazane z makaronem dla mnie jego pyszne hahaha :D Proponowalabym jeszcze owsianke (platki owsiane+zytnie) tez duzo blonnika :)

2016-11-24 12:39

Mój synek z takiej pozycji korzysta codziennie rano, niestety za nic nie chce nocniczka. Daję mu jeszcze kilka miesięcy i wezmę się za niego, chociaż każdy mi gada, że za wcześnie. Odetchnę po cc i pierwszych nockach i bierzemy się za naukę. Mi w końcówce ciąży pomagały czopki glicerynowe jednak.

2016-11-24 12:35

Michalina-1992, z tą pozycją kuczną to też nie do końća się sprawdza. Bo ja mam podeścik w tolecie na stałe postawiony, by synek spokojnie mógł z toalety skorzystać bez większej pomocy. A Miska ustępowa wysoka, to musi na czymś stać. I mimo, że często sobie nóżki na ten podeścik daję to i tak jednak więcej mi laktuloza przez lekarza polecona. Bo dieta nic mi nie pomagała. Ale co osoba to inaczej.