Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

7 zasad, których warto przestrzegać na sali poporodowej

Data utworzenia : 2017-10-10 09:56 | Ostatni komentarz 2018-04-26 16:32

Konto usunięte

10614 Odsłony
275 Komentarze

Po porodzie razem z maleństwem zostaniecie jeszcze co najmniej 2 – 3 dni w szpitalu. Czas ten spędzicie na sali poporodowej, którą najprawdopodobniej będziecie dzielić z jeszcze jedną mamą i jej dzieckiem. Na co zwrócić uwagę by pobyt ten był jak najmniej uciążliwy dla każdej z Was? Podpowiadamy.

2018-04-19 10:03

Ja mam ogromną nadzieję, że może znów się uda i na sali nie będę mieć towarzystwa, a przede wszystkim liczę na szybki powrót do domu :) Najgorsze to są te odwiedziny tłumów. Dziewczyna miała wyjść rano, mnie przenieśli około 10, a ta do popołudnia siedziała z gośćmi, bo mąż pracował. Dla mnie to nie do pomyślenia było, bym cały dzień w szpitalu musiała na męża czekać...

2018-04-17 22:47

Mój Syn śpi bardzo czujnie. Jak mieszkaliśmy w mieszkaniu to budził go nawet stuk drzwi na klatce schodowej. Córka za to jest zaprawiona w boju bo młody ile krzyczy obok niej to szkoda słów. Jest za mały, żeby zrozumieć że tak nie można więc ona nauczona spać w hałasie. :) A Malutka może faktycznie musiała sama ustalić sobie rytm dnia i nocy i częstotliwość karmień. Teraz już spokojnie bym podeszła do tematu i obserwowała jak będą wyglądały noce. Jak się będzie budzić. Moja młoda ssie szybko i się najada z czego się cieszę ale syn to był już całkiem inny przypadek u nas sesja karmienia trwała od godziny do nawet 1,5 teraz jak to wspominam to uważam że ja ciągle siedziałam i go karmiłam. :) No i oczywiście w nocy jadł dokładnie tak samo dłuuuuugo i spokojnie. :)

2018-04-17 21:14

Mama_Gartki to może jest na nią sposób :-) Pcheła, to u mnie właśnie ssie około 15 minut intensywnie i widzę, że jest pełna :-) także cieszę się, że nie wisi mi na piersi. Co do zmiany tematu, no faktycznie :-) ale to nie tylko pod tym wątkiem tak jest, tylko w wielu :-) na początku jak zapoznawałam się z forum, to przyznam, że troszkę mnie to denerwowało jak czegoś szukałam, a tam pod wątkiem dyskusja o zupełnie czymś innym, no ale teraz już wiem, że tak to często funkcjonuje i niewiadomo kiedy się odchodzi od wątku :-) Ale masz rację może trzeba wrócić do tematu:-)

Konto usunięte

2018-04-17 12:22

Agata - z tym jej ssaniem to różnie bywa... Na początku zauważyłam, że aby się najadła i spała 3 godziny to musiała ciągnąć ok. 15 minut. Kilka dni temu zazwyczaj ssała ok. 9 minut i spała ok. 2-2,5 godziny. A od 2 dni (dzisiaj 3) ssie po 6 minut, robi sobie 15-20 minut przerwy i znowu 6 minut. Po czym śpi ok. 2 godzin. U niej jest to niezależne od pory dnia. Marta - aby nie zapeszyć napiszę tak: mamy okropną córkę, która nie daje Nam spać, nie daje Nam spokoju i ciągle musimy ją nosić na rękach i musi być w centru uwagi ;) P.S: ale my mamy zdolność zmiany tematu i pisania nie na temat ;) Wątek dotyczy przebywania na sali poporodowej, a my o karmieniu piersią :D

Konto usunięte

2018-04-17 06:14

Całą dobę karmię odciagnietym. Ale odniosłysmy sukces, w nocy ssała Ok 15 minut pierś. W dzień była bardzo głodna, chwilkę potrzebowałam i dałam jej smoczek z Lovi z piórkiem. Chwyt ma niezły, ładnie ssie - musimy się siłować żeby wyjąc smoczek z buzi :) i po kilku razach ze smoczkiem doceniła pierś :)

2018-04-17 03:41

Marta, moja siostra jak przychodzi to zawsze mówi, że mam nie narzekać, bo właśnie jej córka spała jak zając i tylko przy cycu :-) Kasiu, dokładnie każdy "przypadek" jest inny:-) i chyba niepotrzebnie sie martwiłam, bo dziś już mi się ładnie sama budzi o północy i teraz po 3.00:-) może taki czas miała, że potrzebowała więcej pospać :-)

2018-04-16 23:45

Agata widzisz jak to mówią co kraj to obyczaj. Ja tak jak mówiłam nie budzę i nigdy nie budziłam. U nas położna mówiła, że budzić jak słabo przybiera i wtedy najlepiej karmić pomiędzy 1 a 3 bo wtedy mleko jest najbardziej kaloryczne. Ne odciągałam w nocy też laktatorem no chyba że faktycznie się przebudziłam i czułam, że koniecznie muszę ale wtedy w łazience ręcznie aż do uczucia ulgi. Jak będziesz ściągała więcej mleka wtedy piersi będą myślały że jest takie duże zapotrzebowanie i będą produkować jeszcze więcej mleka. Syn zawsze budził się przy zmianie pieluszki, młoda zazwyczaj też się przebudza ale otwiera oczy patrzy sennym wzrokiem i zasypia dalej więc gdybym miała ją dobudzić to byłoby ciężko. :)

2018-04-16 21:58

Pcheła zazdroszczę, moja całe noce i dnie wisiała przy cycu. Jak tylko próbowałam się uwolnić budziła się. Do tej pory śpi jak zając, z mężem musimy na paluszkach chodzić dosłownie.