Ciąża i poród (2194 Wątki)
depresja poporodowa
Data utworzenia : 2013-01-20 12:38 | Ostatni komentarz 2023-10-07 10:49
Złe samopoczucie nawet lekka depresja po porodzie są normalne. Może być to chandra, która może ustąpić po kilku dniach. Taki stan rzeczy może przeinaczyc sie włąsnie w depresję poporodową. Każda kobieta inaczej probóje poradzic sobie z taką sytuacją. Nie każda z nas popadnie w depresje, wszystkie jestesmy inne i organizmy nasze rożnie mogą zaregaować w danym momencie. Dlatego uważam ze należy w takiej sytuacji zaufać najbliższym oni będą zawsze przy nas i będą pomocni. Zawsze wiedzą co mowią, a to że zle wygladasz a to ze nie zajmujesz sie dzieckiem tak jak trzeba, albo wcale nie masz ochoty sie nim zajmoac... Jeśli nadal myślisz o tym co było o trudnym porodzie, jesteś zdenerwowana, ciężko nawiązać ci kontakt z dzieckiem, z partnerem, nie lekceważ tego, idź do lekarza lub psychologa. Pamiętajmy, że prośba o pomoc to oznaka mądrości i siły, a nie słabości im szybciej sobie poradzimy z naszym stanem tym szybciej przyzwyczaimy sie do nowej roli w jakiej sie znaleźliśmy
2021-08-18 21:23
U mnie raczej beierze sie kogos z rodziny. Wiem po sobie i rodzenstwie bo rodzice dali nam chrzestnych w polowie znajomych i ja np dzisiaj nie wiem jak ci ludzi wyglądają. Nie znam ich bo jakos znajomosci rodziców sie urwały. Chyba w rodzinie te wiezi. Są trwalsze chociaz tez roznie bywa.
2021-08-18 21:06
Na chrzestnych wybraliśmy siostre cioteczna i dobrego znajomego
2021-08-17 12:38
ja bym chciała swojego przyjaciela jeśli będziemy robić chrzest, ale on nie lubi dzieci :D więc raczej by sie nie ucieszył, ale prawda taka , że z rodizny nie mam kogo brać, a on jest mi najbliższy
2021-08-17 12:23
Ja dla drugiego dziecka wzięłam na chrzestna swoją przyjaciółkę bo z rodziny nie mislam kogo. A ze przyjaźnimy się wiele lat to nie widziałam w tym problemu.
chrzestna w ciąży a dlaczego nie? Dla mnie jak najbardziej
2021-08-17 11:25
No u nas najprawdopodobniej znajomi będą chrzestnymi chociaż z nimi tez jest problem, bo kazdy rezygnuje .... A z rodziny brak
2021-08-13 17:12
Czasami biorą za chrzestnych bliska przyjaciółkę
2021-08-13 11:05
Ewa a to już rozumiem. W sumie czy to ważne kto wsnze by ktoś był taka prawda. Moi rodzice byli raz chrzestnymi tylko w kościele, na papierze jets kto inny. Miała być rodzina ciotki że Szwecji,ale nie dojechali. To moi rodzice stało w kościele,ale kto inny jets chrzestnym .
Anita kurcze przykra sprawa no moja siostra tak ma,że z chrzestnymi nie ma kontaktu bo się rodzina wiadomo pokłóciła jak to zwykle bywa w rodzeństwie na stare lata obrazu o wszystko.
Ja akurat z moimi mam kontaktu i w sumie z rodziny na moim ślubie był tylko chrzęstny wszyscy mi odmówili ,więc u mnie było mnóstwo moich przyjaciół i chrzestny ,a u męża odwrotnie duża rodzina i dwóch kolegów . Dziakdow oboje nie mamy więc było jak było
2021-08-13 07:19
Ewcia z ciebie fajna babka mysle ze nie będziesz miała problemu z rodzeństwem chociaz kto wie;(
Ja to się obawiam bo brat srednio za kościołem;( a znowu chrzestnej to nie mam wogole w planach