Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2183 Wątki)

Przygotowania do porodu - zadania domowe dla przyszłych mam

Data utworzenia : 2013-06-30 23:57 | Ostatni komentarz 2017-12-14 16:50

Redakcja LOVI

14203 Odsłony
156 Komentarze

Poród fizjologiczny nie jest łatwy, łączy się z bólem, lękiem, ale jednocześnie ekscytacją, że za chwilę będziesz miała przy sobie maleństwo. Nie ukrywajmy - tak są to trudne godziny, ale można się do niech lepiej przygotować! Położna Kinga Węglarz podpowiada, co możesz zrobić przed porodem, żeby, jeśli będzie to możliwe, uniknąć nacięcia krocza, i aby te kilka godzin spędzonych na sali porodowej było łatwiejsze.

2017-12-14 16:50

Moje oba szkraby kopały w brzuchu jak szalone. i teraz też rozbrykane ;p

2017-11-03 11:03

Ja to mówiłam do męża ostatnio, że Szymon był aktywny w brzuchu ale mała będzie chyba jeszcze bardziej. :)

2017-11-03 04:57

Aisa ja również trzymam kciuki Kochana :-) Kasia, jak Natan był w brzuchu to też skakał na wszystkie strony. Teraz też mu to zostało, jak leży to nogi i ręcę są cały czas w ruchu dopóki nie zaśnie :-)

2017-11-02 23:20

Aisa dziękuję, że pytasz. Czuje się dobrze Mała kopie jak szalona. Właśnie teraz ma wieczorne ćwiczenia. Szaleje aż cały brzuch mi lata na boki. :) Trzymam kciuki żeby Ci się udało ale za jakiś czas zrób test nie będziesz się martwić i zastanawiać.

2017-11-02 13:55

Kasia pewnie ze tak ale to chyba nie realne :) a jak tam magros czujesz się ? Byłaś już na usg już zaczynasz składać listę co i jak ? :) nawet nie wiesz jak się cieszę że sie udało Ci. A ja znów chrapie ponoć a nigdy mi się to nie zdarzało no oprócz ciąży i generalnie czuje się źle myślę żeby za jakiś czas może zrobić test tak dla świętego spokoju choć nie liczę na nic. A Kasia jak tam się czujesz mala spokojna czy daje popis akrobatyczny no i jak przygotowania u Ciebie ?

2017-11-02 08:56

Stwierdzilam ze sobie poszukam artykulow lovi na forum ktroych jeszcze nie czytalam. Widze ze cos jest . wchodze. Stwierdzilam poczytam o czym pisalyscie. Moze sie czegos ciekawego dowiem. I co widze wpis pani. E. Nawet go nie przeczytalam tylko zastanawiam sie ile razy sie jeszcze na nie natkne. Ale lovi artykul super ;-)

2017-10-28 12:49

Ja też nie czytam wypowiedzi koleżanki. Może gdyby były pisane innym tonem czytało by się łatwiej i możnaby byłbo się do nich odnieść.

2017-10-28 08:49

Aisa, masz rację, najlepszym wyjściem jest chyba pomijać, a ton wypowiedzi pozostawia naprawdę wiele do życzenia.