Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2198 Wątki)

10 metod łagodzenia bólu porodowego

Data utworzenia : 2014-03-03 21:09 | Ostatni komentarz 2017-09-26 22:04

Redakcja LOVI

12771 Odsłony
105 Komentarze

Zbliża się wielkimi krokami TEN dzień. Jesteś zwarta, spakowana i przygotowana na wszystko. Zdajesz sobie sprawę, że „będzie bolało”. Otóż właśnie. Czy poród musi boleć? Jak sobie z tym bólem radzić i czy jedynym sposobem jest znieczulenie farmakologiczne? Spróbujemy odpowiedzieć na te pytania.

2015-07-04 10:02

Przy drugim porodzie używałam gazu rozweselającego i powiem, że na mnie podziałał. Tylko trzeba go odpowiednio wcześniej zacząć wdychać, aby pełnie jego działania poczuć przy szczycie skurczu. Najlepiej cały czas ;) Na mnie działał on w ten sposób, że co prawda miałaś świadomość, że Cie boli, ale do mózgu nie dochodziły wszystkie bodźce i udało mi się tak go wdychać (mąż liczył kiedy mam zacząć) że przy największym bólu odlatywałam i prawie wcale go nie czułam. Chodziło tutaj o stan umysłu. Rzeczywiście po chwili przestawał on działać. Na ulotce wyczytałam, że jest on nieszkodliwy dla dziecka dlatego się na niego zdecydowałam. Minusem jest to, że nie można go używać w ostatniej fazie porodu kiedy pojawiają się skurcze parte, bo wtedy to musimy się skupić na rodzeniu. Ale wiadomo, że każdy poród jest inny...

2015-07-03 23:00

U nas nadal w szpitalu w którym będę rodzić nie ma znieczulenia, niby mamy 21 wiek, godne warunki do rodzenia a mój szpital jest tak zacofany Moglabym wybrać szpital oddalony o 30 km od mego miasta w którym jest znieczulenia ale tam nie ma specjalistycznego oddzialu dla noworodków U nas na porodowce jest podawany paracetamol w zastrzyku

2015-07-03 21:07

Evi23 jeśli masz możliwość w uczestniczeniu w szkole rodzenia to polecam to Cię trochę uspokoi przynajmniej tak było w moim przypadku, uczy oddechów i pozytywnego myślenia. Jeśli partner chcę być z Wami to też fajna rzecz wspaniałe wsparcie.No i wykonywać polecenia położnej można iść pod prysznic to łagodzi ból i do przodu dziewczyny nie ma źle :)

2015-07-03 20:10

Arran ja wybrałam szpital ze wzgledu na znieczulenie zewnątrzoponowe, niestety położne tak kabinowaly ze w koncu nic nie dostałam. Niestety nie bylo ze mna mojego meza, a ja pod koniec z tego bólu nie kontaktowalam wiec i o znieczulenie nie potrafilam sie upomniec. Co do bólu porodowego to u mnie nie bylo opcji ani na lezenie ani na chodzenie , w monencie jak przychodzil skurcz musiałam kucnąć:/ w drugiej ciąży zrobie wszystko żeby znieczulenie dostać....

2015-07-03 19:58

A ja cały czas nie rozumiem jak w XXI wieku mogą zdarzać się porodówki, na których dziewczyna nie ma możliwości wyboru np. znieczulenia zewnątrzoponowego. Ja miałam bardzo bolesne miesiączki. Dwa dni na ibuprofenie i nospie w końskich dawkach. Bardzo bałam się bólu porodowego i zdecydowałam się rodzić tam gdzie będę miała zagwarantowane ZZO. Oczywiście gdybym chciała rodzić naturalnie nikt by mi tego nie bronił. W tej klinice gdzie rodziłam jest możliwość porodu w wodzie, ale jak zapytałam się położną ile takich porodów było, wzruszyła ramionami, że jeszcze ani razu wanna nie poszła w ruch :-0. Gaz rozweselający w moim odczuciu działa bardzo na głowę, bo podczas oddychania nie myśli się tak o bólu porodowym. Chodziłam do szkoły rodzenia gdzie uczono mnie prawidłowego oddychania. To na pewno pomaga, bo zanim dostałam znieczulenie tak właśnie się wspomagałam. Dzięki znieczuleniu bardzo pozytywnie wspominam poród i te chwile po. Zawsze będę polecać tą, jednak farmakologiczną metodę łagodzenia bólu porodowego. W swoim życiu przeszłam też przez 4 dniową kolkę nerkową i muszę powiedzieć, że bolało piekielnie. Dziewczyny, które rodziły naturalnie bez znieczulenia i miały też kiedyś kolkę twierdziły że ból z nerki jest o wiele gorszy. A po porodzie miesiączka pod kątem bólowym jest niezauważalna. Nie wzięłam jeszcze ani razu tabletki....

2015-07-03 10:13

Ja bym TENS-a chyba nie użyła. Używam go na pacjentach w przypadku bólów kręgosłupa, ale ogólnie zabiegi fizykalne są zabronione w ciąży, więc dla mnie, w czasie porodu też (tak by było logicznie). Z drugiej jednak strony, skoro jest to tyle czasu używane w czasie porodów, to pewnie może.

2015-07-02 21:24

Evi spokojnie, to że masz silne bóle miesiączkowe wcale nie świadczy o tym, że poród będzie taki straszny. Ból jest duży, ale na prawdę da się go przeżyć.

2015-07-02 09:21

A. Zazulak, nie jest pocieszające to co mówisz;/ . Przy miesiączkach również mnie unieruchamia, mam drętwienie nóg i silne bóle lędźwiowo - krzyżowe. Rozważam zapisanie się do szkoły rodzenia, ponieważ to będzie mój pierwszy poród a ból mnie przeraża...