Nasze maluchy juz w szpitalu maja badany słuch. U większości dzieci to badanie wychodzi pozytywnie. Ale czy dziecko będzie w przyszłości słyszeć dobrze w dużej mierze zależy od rodziców. Przede wszystkim słuch maluszka należy stymulować przeróżnymi dźwiękami. Dlatego u nas w domu nigdy w dzień nie jest cicho. Gra radio, córka podśpiewuje, włączony jest telewizor - nawet wtedy gdy Dominik ucina sobie drzemki.

Oczywiście hałas nie jest bardzo duży by nie miał odwrotnego skutku czyli nie uszkadzał słuchu. Wyciszamy się dopiero wieczorem

• wtedy jest pora na zupełny relaks i odpoczynek. Dzięki temu słuch mojego synka dobrze się rozwija, ponieważ jest odpowiednio stymulowany donośnym i cichym głosem, wysokimi i niskimi dźwiękami. Dzięki takiej stymulacji łatwo możemy zauważyć, że słuch Dominika dobrze się rozwija bo odwraca główkę w kierunku głośnego dźwięku, reaguje także na cichy szept do uszka lub gdy szepczemy za jego plecami.

Gdy rodzice mają wątpliwości czy ich dziecko dobrze słyszy mogą wykonać bardzo łatwy test, który można wykonać w warunkach domowych:

• niemowlę: należy głośno zaklaskać w ręce - powinno drgnąć ze strachu oraz grzechotać grzechotką - powinno odwracać główkę w kierunku dźwięku
• małe dziecko: jeśli reaguje na hałas, który rozległ się gdzieś za jego plecami lub na cichy szept.

Należy każdego dnia uważnie obserwować dziecko i jego zachowanie, by możliwie najwcześniej wykryć zaburzenia słuchu. Trzeba także uważnie czytać ulotki leków, ponieważ np. niektóre antybiotyki mogą, ale nie muszą uszkadzać słuch. Jeśli zaburzenia słuchu bedą zbyt późno wykryte może to prowadzić do opóźnienia mowy lub całkowitego uszkodzenia słuchu.