Podkład do twarzy

Bo annabelle trzeba nakładać bardzo cienko i nie muskać pędzlem tylko punktowo wklepywać.

jak pierwszy raz użyłam tego podkładu to wyglądałam jak tapeciara - potem nauczyłam się z nim pracować i jest git.

fakt, lubi wysuszac, ale przynajmniej nie zatyka. 
trzeba testować -mi np. wszelkie fluidy nie slużą - nawet BB - i czuje się je na twarzy jako dodatkowa warstwę jak maskę.

gabka czy pedzel, prasowany, sypki czy fluid trzeba myć albo wymieniać aplikatory, bo tam najwiecej zarazy ze skory siedzi 

Dla kobiet, ktore nie sa w ciąży na zaskorniki najlepsze są produkty z kwasami, Iwostin ma mega fajne kremy na noc z kwasem migdałowym np. 

A w ciąży to chyba tylko oczyszczanie manualne jest skuteczne, ja sobie robiłam tzw. "parówkę" czyli głowa nad miskę z ciepła woda i ręcznik na głowę i para rozszerzala pory i wtedy ładnie wszystko wychodziło przy lekkim ucisnieciu. 

AgaK,przy najbliższych zakupach zobaczę ten krem, może też się słyszę.

Mama Małej Majki,a myślałaś kiedyś nad tym urządzeniem co wysysa? Moja córka mnie na to namawia ale jakoś tak nie wiem co myśleć?

Te gąbeczki są faktycznie pomocne ale gromadzą bakterie. Mi tak samo dobrze nakłada się palcami. Można ładnie wklepać podkład  :) mimo wszystko lepiej czuje sie bez podkladu na twarzy. A macie jakieś sprawdzone produkty/sposoby na pozbycie się wagrów? Wizytę u kosmetyczki mam przelożoną ze wzgledu na wirusa i chetnie pozbyłabym się sama tego dziadostwa. 

Z Anabelle też się pokusilam na promocji w Hebe i ten sam problem, sucho jak wior :( oddałam siostrze. 

Ten Booster 89 z Vichy też mnie wysusza zamiast nawilzyc, nie wiem co ja mam za popaprana skórę:/ 

Ja gąbeczka nie potrafię :) 

Ja tez nauczyłam sie nakładać podkład palcami ;) gąbeczki bardziej używam koło kącika oka czy przy nosie gdzie są trudno dostępne miejsca ;)

Ja używam do podpisu też gąbeczki. Przynajmniej mam wtedy równomiernie rozłożony, bez zamazow