Pieluszki jedno czy wielorazowe ?

A ja od dzisiaj jestem stanowczo na NIE dla pieluszek wielorazowych (chociaż nigdy ich nie używałam). 

Leżymy z córką w szpitalu, po ostatniej antybiotykoterapii ma stwierdzoną bakterię w kale. Podobno do 70% niemowląt jest jej nosicielami i nie ujawnia się, póki nie dojdzie do zaburzeń flory bakteryjnej. Rozprzestrzenia się drogą fekalno-oralną. A ginie dopiero w około 70-80 stopniach Celsjusza. Czyli zazwyczaj wyższej niż robi się pranie. To tylko jedna z możliwych bakterii i świństw, które mogą być w kale. Mój wniosek jest taki, że pieluchy wielorazowe mogą być potencjalnym, mega transferem różnych choróbsk. Nawet gdy nie ma objawów. To oczywiście moje zdanie, ale widzę w tym dużą logikę. Jednak jednorazowy pampers zawijamy i wyrzucamy do kosza, mniejsze prawdopodobieństwo, ze coś się gdzieś wydostanie.

a można je dawać do suszarki w ogóle ? 

Lea a po każdym praniu też prasujesz te pieluszki? Ja mam sporo tetrowych pieluch po ulaniach i w sumie mogłabym z nich potem korzystać w ten sposób ale jak dla mnie za duzo roboty z tym praniem moczeniem ;) no i brak miejsca na drugą suszarkę;) ciekawe jak wychodzi zużycie wody bo pierzeszz w pralce ?

to ja mam pytanie :D ile takich musisz mieć sztuk by co 3 dni prać ? 

i ile kosztuje jedna nówka :D bo ja bym chyba używanej nie kupiła

Zawsze używałam jednorazowych. Przy pierwszej córce Pampersy a przy drugiej Dady. Teraz się zastanawiam nad tymi wielobranżowymi, ale koleżanka mi powiedziała, że muszę mieć tego dużo i jednak na wyjście lepiej mieć ze sobą jednorazowe. Bo nie zawsze jest gdzie zapracować ten wkład z pieluszek wielorazowych.

Podsumowując ja polecam, ale zdaje sobie sprawę, że pieluchy wielorazowe nie są dla każdego. Jednorazówki też mam w domu, chociaż teraz głównie to tatuś z nich korzysta, bo ja się już na tyle wdrożyłam w wielopieluchowanie, że mogę się obyć już bez pampersów.

Dokładnie tak 🤪

Każdy może mieć swoje zdanie :) takie używane pieluchy nie różnią się niczym od używanych ubranek dla dzieci. Fakt, że mają częściej kontakt z kupą i siuśkami, ale na ubranka też te wydzieliny często trafiają. Zresztą po to się pierze je w specjalnych proszkach, żeby były one bezpieczne dla kolejnego dziecka. Pampers z fabryki też przechodzi przez mnóstwo rąk i nie jest sterylnie czysty :)