Pasta do ząbków

Właśnie będę musiała jakoś podstępem jej pomagać ;) bo ostatnio to przy myciu buzi zęby jej myłam palcem :)

Wasz.ka daj jej najpierw się pobawić niech sama niby myje. A po jakimś czasie Ty trochę pomóż. Może to zadziała. Jak zaczniesz chwalić że ładnie robi itp ale daj trochę pomogę. Coś na tej zasadzie

Taak próbowałam, patrzeć lubi, śmieje się, ale jak tylko próbuje jej włożyć szczotkę to buzia na kłódkę i usteczka zaciśnięte:P ale sama sobie szczotką "myje" chętnie, tylko niestety wiadomo, że to raczej do mycia niepodobne:)

Wasz.ka a próbowałaś wspólne mycie zębów. Może jak zobaczy że wy myjecie ząbki to też będzie inaczej do tego podchodzić. Dzieci lubią naśladować. 

Chyba pozostaje mi dalej kombinować jak sprawnie myć te nasze mleczaki... teraz córci idą kolejne ząbki i tak myślę, że może dlatego tak niechętnie daje mi myć zęby:/ A jakich szczoteczek używacie? My mamy z Jordan z takim uszkiem

Pasta do ząbków i mycie od pierwszego ząbka. U nas jest pasta z ziajki, problemów z myciem nie ma, wręcz przeciwnie. Po umyciu nasączonym gazikiem z wodą przemywam buźkę w środku

Moja córeczka nie ma zębów ale niedługo będą pewnie wychodzić. Jak chce sprawdzić dotknąć działa to ładnie otwiera. Mamy taki gryzak w kształcie banana z końcówką jakby szczoteczki to jak ją biorę to otwiera buźkę i nią jezdze po dziąsełkach

wasz.ka u nas nigdy nie było problemu z myciem ząbków, więc nie do końca mogę pomóc. Od początku nie używaliśmy żadnej owocowej pasty, tylko przyzwyczajaliśmy do smaku miętowej itd. U nas bardzo długo królowała pasta Elmex od 1 ząbka.