Pasta do ząbków

wasz.ka w aptece z 6zl kosztuje ;)

Ja właśnie też słyszałam od kilku mam, że polecają tą pastę z bobrem i chyba na nią się skuszę, choć nie widziałam jej nigdzie w żadnej drogerii, może w weekend uda mi się wybrać do sklepu Ziaji, to wreszcie kupię dziecku pastę:)

U nas się sprawdza szczoteczka silikonowa nakładana na palec;)

Najlepiej właśnie jest przyzwyczajać od maleńkości dziecko do miętowego smaku pasty. Wtedy właśnie nie będzie problemu jak będzie większy 

wasz.ka nie miałam niestety. U nas przetestowane były Elmex od pierwszego ząbka, Colgate i Aquafresh. Wszystkie o smaku miętowym :)

Pcheła czyi mala już nie powinna mieć problemu z zaakceptowaniem miętowego smaku :D To dobrze, bo w przyszłości nie będzie miała problemu z doborem pasty, już jako większe dziecko, czy nawet dorosły :) Jeden z moich braci do tej pory nie kupuje miętowych past, tylko takie, gdzie nie ma tego składnika, bo jako dziecko bardzo nie lubił

Poszłam do sklepu i przy pastach spędziłam chyba z  3 minuty jak nic. Potem kolejne 2 przy szczoteczkach :D 

W końcu zdecydowałam się na Elmex od pierwszego ząbka. I dodatkowo córce kupiłam taką różową małą szczoteczkę i to był strzał w 10 - sama chętnie chce myć ząbki, a pasta jej w ogóle nie przeszkadza :) 

Moja siostra kupiła dla swoich dzieci ta Ziajke z bobrem i chwali. Ale jak się nie mylę ona też ma miętowy smak

Dokładnie, także ja też bardziej skłaniam się ku jakiejś miętowej paście... a ta z Ziaji z bobrem? Macie? Polecacie? Ona ma chyba neutralny smak?