Oliwka do skóry

My nie używaliśmy przez 1 miesiąc - położna zakazała żeby nie zapychać porów. Później jakoś się bałam i używamy sporadycznie ale dodając kilka kropel pod koniec kąpieli. 

Ja używałam oliwki że słodkich migdałów, ale to dodawałam parę kropli do kąpieli.

Zaczęliśmy używać oliwki z Hipp ponieważ była ona sprezentowana przez szpital. Jednak lekarz i położna zalecicli by nie używać oliwki wiec odstawilismy. Później córka dostała ŁZS więc pielęgnacja tylko emolientami. 

Jak masuje stópki lub brzuszek to zdarzy mi się czasem skorzystać z oliwki. 

Ja używałam przy dwójce dzieci oliwki Bambino super nawilżała po kąpieli, super nam się też sprawdzała jak dzieci miały  ciemieniuchę więc polecam :) 

Do masażu bolącego brzuszka jak i na ciemieniuche używam ze słodkich migdałów, na ogół nie używam olejków, skóra nie jest przesuszona a naszej małej robią się potówki w taką pogodez trzeba wypośrodkować jakoś 

Ja przy synu mialam chyba bambino przy corce linomag ale jak slysze oliwka do skory odrazu mi sie przypomina jak mama zawsze mi opowiadała ze gdy bylam noworodkiem mialam tam wymagajaca skórę ze lekarz kazal mnie smarowac oliwa z oliwek a ze ona nie była tak wtedy dostepna jak teraz to tata specjalnje przywozil ja z niemiec gdy zjezdzal z pracy 

Oliwka wcale nie nawilża i nie natluszcza jakby się nam wydawało. Owszem, na chwilę skóra jest natłuszczona ale później jest wręcz wysuszona wiec nie używam na skórę wcale. Czasem dodawałam do kąpieli olejek ze słodkich migdałów ale wtedy wszystko jest śliskie i niebezpieczne więc zrezygnowalam

Ja również nie używam. Nawet polozna odradzała. Oliwkę używałam tylko na główkę na ciemieniuchę (zwykłą Bambino), natomiast ciała nie smaruje niczym. Czasem jak Mała ma gdzieś bardziej przesuszone miejsca to przesmaruje jakimś emolientem (Avene, Bioderma) ale tak codziennie to niczym.