Olej kokosowy - czy to dobry wybór?

M.in. właśnie dlatego raczej używam kremu/ balsamu o rzadszej konsystencji. Gęściejszy krem bez zawartej wody na zimę na dwór. Nawet do kąpieli staram się ograniczać wszelkiego rodzaju oliwki. Ale to oczywiście adekwatnie do stanu skóry. 

Ja stosowałam ale  jak się to mówi przedobrzyłam i malutka po pewnym czasie zaczęła mieć suchą skórę. Doradziłam się Pani doktor i powiedziała żebym się jednak przerzuciła na mleczko ponieważ o wiele lepiej nawilża skórę dziecka i nie można go przedobrzyć. Dowiedziałam się również,  że wszystkie oliwki bądź olejki należy używać z głową ponieważ dają one czasami efekt tylko na chwilę a nie długo falowo. Od tego czasu korzystam tylko z mleczka natomiast oliwki bądź oleje które mi zostały, korzystam z nich ja i oczywiście również raz za czas żebym nie miała żadnych efektów ubocznych. 

bo na olej kokosowy była mega moda i każdy go chciał dodawać do wszystkiego , ale masz rację można też przedobrzyć  i prawda jest taka, że z olejami trzeba uważać bo zatykają pory bo to tłuszcz. 

Oj tak. Olejek migdałowy zdecydowanie. A kokosowy? Różnie mówią. 

Kiedyś mi znajoma opowiadała o pacjentce. Nakręciła się na wszystko co z kokosem związane. Bo weszła taka moda. Zaczęła stosować na głowę i włosy w celu odżywienia i nawilżenia włosów. Na początku było super. Niestety po dłuższym czasie stosowanie zaczęły jej włosy wypadać całymi garściami. Dlaczego? Pozatykała sobie skórę, która w efekcie nie oddychała. Więc trzeba wszystko stosować z głową. 

Słyszałam dużo dobrych opinii o oleju że słodkich migdałów i zdecydowanie jest on zdrowszy niż Kokosowy do takiej pielęgnacji 

Ja stosuję od małego olejek ze słodkich midgałów i skóra po nim jest zdecydowanie lepsza, i wcale nie pozostawia takiego tłustego filmu:D

Ja używam oleju ze słodkich migdałów. Daję kilka kropel do kąpieli i używam do masażu. Ale on nie nawilża za bardzo skóry, tylko zostawia ją tłustą. Olej kokosowy kiedyś kupiłam dla siebie i nie zużyłam całego opakowania, lepiej sprawdza mi się w kuchni niż do pielęgnacji.

Olej kokosowy stosowałam u siebie. Testowałam na włosy- ale moje włosy się z nim nie polubiły. Dużo lepiej sprawdzał się miejscowo w celu nawilżenia, a nawet wygojenia konkretnych miejsc np. suchych łokci. Czy smarowałabym dziecko od stóp do głów kokosowym? Raczej nie. Jedynie też punktowo, bo faktycznie ma takie działanie łagodzące.