Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

niemowlak; sterylnie ? czy na luzie?

Data utworzenia : 2014-07-25 08:32 | Ostatni komentarz 2017-02-24 11:18

M.Bak

20793 Odsłony
409 Komentarze

Niedługo urodzę trzecie dziecko. Boję się - jak pogodzę obowiązki? Zastanawiam się więc - z czego trochę zrezygnować? Przy poprzednich maluchach: prałam na 90 stopni, prasowałam wszystkie rzeczy, z którymi dzidziuś ma kontakt. Co o tym myślicie?

2015-12-07 22:06

roxi133 poważnie... Autentycznie widziałam ten wpis i chciałam go skomentować, ale wdałabym się w niepotrzebną dyskusjuę i niepotrzebnie bym się denerwowała :D Z głupimi nie ma co rozmawiać :D jak będę miała chwilę czasu to poszukam żebyście też się mogły pośmiać :) Co do szpitala,w którym rodziłam to warunki były naprawdę sterylne, sprzątane dwa razy dziennie, czyściutko, zarowno na sali, jak i łazience, nic do zarzucenia nie miałam

2015-12-07 15:55

Ja przed porodem trafilam na patologie ciazy warunki nie ciekawe do tego jakas dziewczyna zadawajaca 1000 pytan :\ o 1 w nocy a ja zupelnie nie mialam ochoty na rozmowe,

2015-12-07 14:55

Dwupak jak się patrzy..jestem na sali przedporodowej wciąż :( Całkiem inne warunki niż na ginekologii..nawet łazienka w sali..i czysto

2015-12-07 11:45

Dokładnie w szpitalu jest na pewno nie sterylnie jak widziałam panie sprzątające to mi się śmiać chciało jak leciały z mopem :D A Ty Gosia nadal w dwupaku? :)

2015-12-06 23:10

W szpitalu? Sterylnie? Tos mnie rozbawila;) Jak sobie przypomnę, każda z moich wizyt, a jutro będzie trzecia.. To naprawdę odechciewa się..

2015-12-06 22:40

To aż takiej skrajności to nie mam. Lubię wyprasowane ciuszki, bo ładniej wyglądają, nawet jak na małych obrotach wypiorę, Po prasowaniu są też miększe. Kiedyś po suszarce bębnowej, jak szybko zostały wyjęte a nie leżały dłuższy czas, to też były fajne. Ale suszarka się zepsuła niestety. I nie gotuję już przy każdej okazji wszystkich rzeczy synka. Ale od czasu do czasu owszem - butelki, czy kubeczki. A w szpitalu to sterylnie to tylko na sali operacyjnej jest. Na oddziale było troszkę zabawek i książek dla dzieci - nie widziałam ani razu by ktoś coś czyścił.

2015-12-06 22:31

dłużej czyste? musze spróbować bo ja zmieniam ubranka młodemu minimum raz dziennie. Ale to i tak rzadko bo najczęściej chociaż 2 razy go przebieram :D pewnie dlatego że nie prasuję :D ale mam patent bo on nie nosi pogniecionych ciuszków: ustawiam małe obroty w pralce i przed powieszeniem strzepuje ubranka,naciągam i wieszam je największym ciężarem w dół :) i zawsze są fajne równiutkie jakby dopiero były po prasowaniu :) a że bakterie? no cóż. gdzie ich nie ma. Dziecko założy wysterylizowane ubranke,wygotowane,wyprasowane a zarazki i tak osiądą i tak więc jaki sens? chyba trzymać dziecko w dmuchanej kuli.

2015-12-06 21:06

jak dla mnie sterylne warunki powinny być tylko i wyłącznie w szpitalu... Niektóre matki mają obsesję na tym punkcie... Kiedyś pod jednym postem na fejsbuku zawrzalo... Była dyskusja o prasowaniu... Jedna matka powiedziała, że te, które nie prasują to nie matki! I ona prasuje ubranka dziecka, bo wyprasowane są DŁUŻEJ czyste i ona musi pozbywać się wszystkich bakterii, no ludzie bez przesady :D Tak samo siostra mojego kolegi ma pięcioletnią córeczkę, spadła jej kiedyś plastikowa łyżeczka na trawę, zamiast ją wypłukać i dać dziecku to poszła ją wygotować kilkanaście minut... i tak robi za każdym razem