Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Nie znosimy kąpieli

Data utworzenia : 2015-06-25 16:15 | Ostatni komentarz 2020-05-11 22:20

niunia989

8655 Odsłony
138 Komentarze

Witam. Szukalam odpowiedniego watku ale nie znalazlam, wydaje mi sie ze takiego nie ma. A jsli jest to przepraszam za jego podwojenie i prosze o przekierowanie. Moja corka ma teraz 2,5 miesiaca i nie znosi kapieli, od poczatku kapiele sprawialy trudnosci ale z wiekiem jest coraz gorzej zamiast byc coraz lepiej. kiedy zaczynam ja rozbierac zaczyna krzyczec (juz wie ze bedzie kapanie) i tak przez cale kapanie i jeszcze ok 30 min po kapieli zachodzi sie z placzu. Co moze byc powodem tego ze nie lubi kapieli? Jak jej pomoc? Jak sprawic by kapiele byly przyjemniejsze i aby wkoncu sie do nich przekonala? Dodam ze probowalismy juz wszystkiego, karuzeli nad wanienka, maskotek, grzechotek a takrze w lazience mamy zainstalowana tasme led pod sufitem dookola pomieszczenia i jest tam funkcja migania kolorami to tez nie pomoglo. Prosze pomozcie poniewaz przy jej kapieli cala poce sie z nerwow i juz nie mam pomyslow jak temu zaradzic....

2015-07-02 16:05

Niunia wiesz co ten pomysł z basenem nie do końca może byc spalony moja znajoma też tak miała z swoja córeczką która strasznie się bała kapieli i zawsze był krzyk a zabrała ją na basen i fakt na początku mała nie była zachwycona ale po chwili zakochała się w wodzie i od tamtej pory nie ma już z tym problemu

2015-07-02 12:46

No w sumie pomysl z kapaniem "na sucho" mam od was wiec bardzo dziekuje :) Teraz zastanawiam sie czy ona boi sie wody czy juz popostu miala jakas traume z kapielami. Moze jednak potrzebuje wiecej przestrzeni niz wanienka wanna czy kabina prysznicowa... No i teraz coraz bardziej przekonuje sie do tego ze musieli z kapielami przestraszyc ja w szpitalu. Ale damy rade :) Jeszcze raz dziekuje wam za tysiace pomyslow :)

2015-07-02 10:50

Naprawdę się cieszę :) może teraz pójdzie już z górki :)

2015-07-02 10:03

Niunia989 ciesze się że jest już trochę lepiej z kąpaniem.. Mała zobaczy, że nic złego się jej nie dzieje to za niedługo nie będzie chciała wyjść z wody :)

2015-07-02 09:55

Dobra wiadomość małymi kroczkami i jest sposób na Marysie :-) I Twoje podejście zagadywania jej podczas tego wszystkiego też robi swoje bo czuje ze to właśnie nic strasznego.

2015-07-02 09:41

o widzisz więc jest pomysł :) przyzwyczaja się chyba powoli i dojdzie do wniosku że woda nie taka straszna :)

2015-07-02 09:12

Sylwia obawiam sie ze gdybym zabrala corke na basen to narobilaby takiego wrzasku ze nie wiedzialabym co mam ze soba poczac :( Wole przeczekac i zabrac ja na basen / jezioro jak przestanie bac sie wody. Sabina bardzo dziekuje :) Niestety kapieli w zlewie tez probowalam. Natomiast zauwazylam pewien postep, odstawilam wanienke, mylam mala tylko zmoczona delikatnie gabka, kilka razy na dzien wkladam jej nozki pod wode i myje raczki wszystko pod bierzaco woda, wczoraj na wieczor posunelam sie krok dalej zawinelam jej bodziaka pod pachy zdjelam pampersa, nalalam wody wlasnie do zlewu i po troszku zaczynalam ja zanurzac i wiecie co ? :) Siedziala w wodzie do pepka i nic :) zero krzyku , troche sie krzywila ale caly czas do niej mowilam i sie usmiechalam co widziala w lustrze na przeciw siebie :) wiec jestesmy o krok do przodu, kilka dni ja teraz tak bede myc do polowy a gore nadal na "sucho" a potem posune sie o kolejny krok zdejme jej body i zobaczymy co ona wtedy na to :)

2015-07-01 23:25

Iza chyba już próbowała kąpieli w zlewie właśnie