Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Jak pielęgnować, czyścić nosek maluszka?

Data utworzenia : 2013-01-16 10:29 | Ostatni komentarz 2019-05-16 13:04

a.a_redzimska

29340 Odsłony
250 Komentarze

W jak sposób dbacie o nosek swoich pociech? Stosujecie tzw gruszki czy może aspiratory typu frida? Ja co jakiś czas przemywam nosek córki solą fizjologiczną i właściwie na tym kończę codzienną pielęgnację noska. jeśli coś tam siedzi zazwyczaj córeczka "wykicha". W przypadku gdy miała katarek najpierw zakrapiałam nosek solą fizjologiczną i po chwili "ściągałam" nadmiar fridą. Oczywiście wszystko delikatnie, żeby nie uszkodzić błony w nosku. Jak to jest u Was? Może ktoś ma jeszcze jakiś sprawdzony sposób?

2014-02-26 13:03

Ostatnio wyczyściłam ten wężyk, ale zastanawiam się czy nie powinnam juz go wymienić, Kolejne pytanie które mi się nasuneło to do mam które mają już starsze maluchy, kiedy juz się takiego aspiratora nie używa w ogóle?

2014-02-26 12:45

Anita-1981 zdaję mi się że aspiratora nie trzeba aż tak często wymieniać chyba same będziemy wiedziały kiedy to zrobić, kiedy się zużyje lub coś pęknie

2014-02-26 12:15

Ni wiem jak katarek, sporo osób je zachwala moze przy kolejnym dziecku zakupimy, póki co frida jest wystarczajca, czego nie moge powiedzieć o gruszce, moze przyda się do innych celów, Co do aspiratorów - pytanie jaki ma czas ważności taki sprzęt i kiedy należy go wymienić? Filtry mamy i wymieniamy je co jakiś czas, zaleznie od używania aspiratora, ale sam sprzęt kiedy nalezy go wymienić?

2014-02-25 22:33

ja też jestem za aspiratorem uważam że jest lepszy później do mycia niż gruszka

2014-02-25 20:51

Znacznie skuteczniejszy od aspiratora jest katarek, a cena porównywalna. Gruszkę użyłam może raz i stwierdziłam że szkoda czasu bo efektów żadnych nie było.

2014-02-25 20:03

Do suchych i zaschniętych kóz używam gruszki. Najpierw aplikuje wodę morską, a później odwracam dziecko na brzuszek. To co sama sobie wytrze to sobie wytrze a resztę czyszczę gruszka. Ponieważ ostatnio pojawił się też wodnisty katar (starsza córka przyniosła z przedszkola jakieś wirusa) zaopatrzyłam się również w aspirator.

2014-02-22 09:26

Co do gruszki to nigdy nie próbowałam jakoś i chyba bym się bała że zrobie mu krzywdę. Ale wpuszczamy sól fizjologiczna do noska. I oprócz tego u nas w mieszkaniu jest dość suche powietrze to włączamy nawilżacz.

2014-02-22 04:52

Przynajmniej 2 razy dziennie wkraplam sól fizjologiczną i gdy coś jest w nosku odciągam aspiratorem Canpolu. Mogę go szczerze polecić. U mnie też gruszka odpada. Nic nią nie potrafiłam wyciągnąć mimo, że było tuż tuż ;)