Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Fryzura "owłosionego" niemowlaka

Data utworzenia : 2013-04-28 21:48 | Ostatni komentarz 2015-10-12 22:52

marthoolka

16759 Odsłony
43 Komentarze

Dziewczyny, podpowiedzcie: moja córka (niecałe 7 miesięcy) ma dość długie włosy- i do oczu leci jej grzywka. Nie jest ona gęsta, ot, takie mięciutkie pojedyncze włoski. Bardzo ja to denerwuje. Powinnam je obciąć (słyszałam, że nie należy) czy raczej spinać jakąś spineczką a może jeszcze jakieś inne rozwiązanie?

2013-05-20 02:01

Moja mała od urodzenia miała długie włosy i my od ok 2msc walczymy z gumeczkami, na początku nie było takiego problemu - teraz się zaczął bo czy to gumka czy spinka i tak ściąga. W żaden sposób jej nie odpowiada to co ma na głowie no chyba, że ktoś cały czas trzymałby ją na rękach. :P

2013-05-18 16:47

Mój synek urodził się z burza włosów na głowie i musiałam szybko podcinać grzywkę która już mu wpadała na oczy. Też miałam komentarz ze strony teściowej że tak szybko nie wolno obcinać włosów, co uważam za zabobon. Nadal obcinam sama i nie chodzimy do fryzjera bo to za duży stres, jak mu sama podcinam włosy to mu się to nie bardzo podoba.

2013-05-18 11:30

Masz racje sama się zastanawiałam nad bezpiecznymi gumkami dla malutkich dzieci, ale chyba w takim przypadku najlepiej "ściąć" włoski? Moja mała tak miała ze spinkami potem zaczęłam używać gumek i nie sciąga chyba ze założe jakąś z ozdobami myślę, ze to bardziej z ciekawości co ma na główce ;) Ps. ja malutkiej zakładałam spinki od samego poczatku gdzieś od ok pół roczku moze trochę później jak już miała trochę włosów które można było złapać ;) żeby sie przyzwyczajała

2013-05-18 01:15

Kto pyta nie błądzi :) Ja mam ten problem, że córa nauczyła się ściągać gumki i spinki : ściąga ręką, albo pociera głową o wszystko co jest dookoła i czeka aż gumka spadnie i wtedy pcha ją do buźki. Boje się, że pewnego razu się odwrócę, a gumki nie będzie w końcu to kwestia sekundy.

2013-05-17 13:16

tak z tym fryzjerem zapytałam, bo nie wiedziałam a moje dziecię jest strasznie rozkręcone, ścięcie włosów najlepsze by było przy jedzeniu wówczas ją czesze i mogę robić z włoskami co chce;) co do fryzurki chyba się jescze wstrzymam grzywkę ma długą ale wiąże ją w kucola ;D za czym nie protestuje ;)

2013-05-16 17:45

Anita ja obcięłam małej pierwszy raz włoski wczoraj - złapałam to co wchodziło jej do oczu i delikatnie podcięłam ( dosłownie o kilka mm ). Jeżeli chodzi o fryzjera to nie powinno się chodzić z takimi maluchami, lepiej podciąć w domu i poczekać, aż włosy będą gęstsze, a jak to zależy od Ciebie. Polecałaby ścięcie na prosto - gdy córeczki włosy się zagęszczą będzie Ci łatwiej stworzyć ładną fryzurę ( wszystkie będą równe ). I tak nawiasem to jeżeli córcia ma ładne włoski i jej w niczym nie przeszkadzają wcale bym ich nie ścinała. Pamiętajmy, że do fryzjera chodzą różni ludzie i nigdy nic nie wiadomo. W większości salonów wcale nie myje się nożyczek, ani grzebieni tylko "otrzepuje" z włosów.

2013-05-16 11:16

a powiedzcie kiedy wy ścinałyście pierwszy raz włoski swoim córeczkom? Wybrałyście się z nimi do fryzjera czy same ścinałyście włoski? bo się zastanawiam czy nie przyciąć troszeczkę włosków małej ale nie wiem właśnie czy na wprost czy ścieniować? nie ma gęstych włosków takie raczej rzadsze i troszeczkę kręcone co fajnie wygląda;)

2013-05-16 10:26

Witaj, moim zdaniem nie należy przesadnie trzymać się przesądu, że do pierwszego roku nie wolno "ruszać" włosków niemowlaków. Jeżeli włoski stają się długie i przeszkadzają, to przecież nikt nie mówi o profesjonalnym strzyżeniu, a jedynie polecałabym samemu lekko przyciąć w tych miejscach, które są kłopotliwe, np. przy uszkach czy oczkach. Pozdrawiam.