Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Zmiana mleka MM

Data utworzenia : 2017-01-01 16:04 | Ostatni komentarz 2017-07-28 19:15

Zamarancza

16779 Odsłony
538 Komentarze

Proszę o informację jakie są konsekwencje zmiany mleka mm u dziecka. Po pierwszym miesiącu dziecko dostało uczulenia na mleczko, więc zmieniliśmy na kolejne, po 1,5 miesiąca ciągle płakało i odrzucało butlę, dostawało okropnych bóli brzuszka, więc lekarz kazał przejść na mleko HA. Kupiliśmy i poierwsze kupka była czarna!, a nas nie stać na karmienie tym mlekiem, więc po konsultacji z pediatrą spróbowałam wrócić do tego drugiego mleczka i na nowo jest krzyk. Nie wiem już co robić, czy zmiana na kolejne mleko mu nie zaszkodzi, swoją drogą teraz bardzo cierpi i krzyk jest okropnie przybijający. Nie da się uspokoić... co o tym sądzicie, Czy zmiana mleczka na inną markę bardzo zaszkodzi, czy pomoże?

2017-04-25 21:06

Współczuję Wam zeszłej nocy, oby ta była lepsza :) Dobrze, że się wyciszył i przestał płakać . I ładnie przespał od północy do szóstej. Smaruj małemu dziąsełka, dawaj schodzone gryzaki, marchewki to ulży mu troszeczkę.

2017-04-25 18:17

Zamarancza współczuję tego co przeżyliście:( ten ząbek nieźle go wymęczył, dobrze że w końcu Ci zasnął w nocy i jakoś przespał Ci. A dziąsła mu smarujesz tak?

2017-04-25 10:26

Po północy mały usnął już chyba że zmęczenia tym płaczem. Obudził się dopiero przed 6. Niby przespał, ale od 22:20 byla masakra.. chwilami to miałam wrażenie, że on się dusi z tego płaczu... tak zaciąga i słychać było, że nie mógł złapać powietrza tak łkał. Wzięłam go na ręce i poszłam z nim pochodzić po domu pokazywać różne rzeczy żeby się wyciszył. Udało się interesował się wieloma rzeczami i dzięki temu nie płakał i powoli spokojnie przestał się dusić...

2017-04-25 10:02

Zamarancza jak minęła nocka ???

2017-04-24 23:27

Właśnie od godziny mamy Meksyk.. krzyk i płacz, aż mały się zaciąga, że ledwo oddycha... wcześniej dałam mu przeciwbólowy więc nie wiem co jest grane. Jak tylko się bo kładzie to cyrk okropny... Póki co jakoś bo uspokoiłam.. leży i bawi się smokiem... Panikara już mi się włączyła...

2017-04-24 23:16

Zamarancza może przez ten ząbek był taki płaczliwy, marudny i rozdrażniony, fajnie że już coś tam widać i być może niedługo wyjdzie drugi:) ząbki potrafią długo wychodzić i może to potrwać nawet kilka miesięcy. Ostatnio na wizycie u pediatry zapytałam się czy u moje coś widać i powiedział lekarz, ze w ciągu najbliższych tygodni nic nie będzie:) O tym zwyczaju z sukienką nie słyszałam ale podoba mi się, lecz mój mąż raczej nie będzie skłonny mi kupić:/

2017-04-24 22:18

Zamarancza u nas pierwszy ząbek wyszedł 31.12 drugi 05.01. i od tamtej pory cisza. Chociaż już widać, że są. Mój Mały ma dodatkowo zapchany nosek ale katar nie leci tylko ciągnę mu fridą no i kilka razy kaszlnie. Mój mąż już wysyła mnie do lekarza z nim ale ja się coś waham i boje się, że wrócimy z przychodni na prawdę chorzy... A mojej kuzynki córce młodsza niecałe 3 tygodnie od mojego pierwsze dwa ząbki wyszły w Walentynki a kolejny wczoraj. Więc jeśli chodzi o to kiedy będą następne ząbki się okaże i każde dziecko ząbkuje inaczej. O zwyczaju kupowania sukienek nie słyszałam ale mi się podoba. :)

2017-04-24 20:46

Ja też nie słyszałam. Powiedziałam o tym mężowi to powiedział: "fest fajny zwyczaj zwłaszcza, że matka spędza z dzieckiem 90% czasu..." Haha nie spodobało się :P No super, że to jednak ząbek. Ale mały nadal placzliwy, więc albo jeszcze boli to wychodzenie, albo kolejne się szykują. W sumie czuć tylko koronkę i lekko go widać, więc jeszcze chwila do całkowitego wyjścia. Na noc podałam mu lęk przeciwbólowy, bo bardzo płakał.