Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Zmiana mleka MM

Data utworzenia : 2017-01-01 16:04 | Ostatni komentarz 2017-07-28 19:15

Zamarancza

16778 Odsłony
538 Komentarze

Proszę o informację jakie są konsekwencje zmiany mleka mm u dziecka. Po pierwszym miesiącu dziecko dostało uczulenia na mleczko, więc zmieniliśmy na kolejne, po 1,5 miesiąca ciągle płakało i odrzucało butlę, dostawało okropnych bóli brzuszka, więc lekarz kazał przejść na mleko HA. Kupiliśmy i poierwsze kupka była czarna!, a nas nie stać na karmienie tym mlekiem, więc po konsultacji z pediatrą spróbowałam wrócić do tego drugiego mleczka i na nowo jest krzyk. Nie wiem już co robić, czy zmiana na kolejne mleko mu nie zaszkodzi, swoją drogą teraz bardzo cierpi i krzyk jest okropnie przybijający. Nie da się uspokoić... co o tym sądzicie, Czy zmiana mleczka na inną markę bardzo zaszkodzi, czy pomoże?

2017-04-27 09:34

powiem wam że wczoraj to miałam dzień tragiczny z małym. Calutki dzień nie mogłam zejść mu z oczu, cały czas musiałam się z nim bawić, albo trzymać go na rękach... bardzo często pokazywał że chcę być u mnie na kolanach. Większość dnia przesiedziałem na macie i aż mnie bolał tyłek od tego twardego... a on wolał siedzieć u mnie na kolanach i gryźć zabawkę niżeli sam się bawić... koło 16:00 wrócił do domu mój mąż'... mały chwilkę się zdrzemnął i wstał w okropnym humorze było jeszcze gorzej niż wcześniej... nie pasowało mu absolutnie nic zabawa, siedzenie, leżenie, bycię na rękach... już po prostu Modliłam się żeby była 19:00 i poszedł spać... Jak obserwuję to naprawdę Wydaje mi się, że jeszcze coś idzie Bo to niemożliwe żeby tak się zachowywał... Silver to u nas jest nieco inaczej mały obraca się z brzuszka na plecy, ale nie odwrotnie. Dzisiaj go trochę pomęczyłam na macie. Nawet zaczął bawić się kulą... chodziłam z różnej strony koca i musiał się do mnie obracać :) denerwował się i płakał ale jakoś dawał radę.. Kasia No to ty też masz nieźle. to jest niesamowite jak wiele objawów mogą mieć dzieci przez ząbkowanie... Ale cały czas się zastanawiam czy jest możliwe, aby mały wchodził w lek separacyjny tak wcześnie? Jak tylko znikam z oczu jest krzyk i nie wiem czy Jest to związane z poczuciem bliskości przez ząbkowanie, czy może z lękiem... mały właśnie zaczyna 8 miesiąc... Powiem wam, że aż się boję tego jak widzę co teraz się dzieje. Zawsze było tak że czasami było z mężem czasami z moją mamą, Bo mieszkamy razem, a teraz coraz częściej chce mnie i nawet nie będę miała kiedy odpocząć... muszę się do tego przyzwyczaić, bo wcześniej Zawsze miałam chwilę wytchnienia w ciągu dnia jak ktoś się nim zajmował.

2017-04-26 23:05

Zamarancza to nie łatwo masz z Oskarem, moze rzeczywiście jeszcze jakieś ząbki mu idą skoro taki marudny bo na skok rozwojowy to za długi okres. Moja ostatnio też z rozwojem stanęła w miejscu a teraz bardzo ładnie obraca się z pleców na brzuszek, jeszcze odwrotnie nie potrafi choć coś tam się zdarzyło. Pamiętaj że każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Pogoda nie sprzyja ostatnio i u nas ale w przyszłym tygodniu ma zrobić się cieplej to może dzięki spacerom bedzie u was lepiej. Kasiu to u Ciebie też nie za fajnie, katarek męczy i przez ząbki to wszystko. Na pewno jak zmieni sie pogoda to będzie dużo lepiej:)

2017-04-26 22:26

Zamarancza to ciężkie nocki macie. U nas się nocki uspokoiły ale w ciągu dnia jest bardzo marudny. Wczoraj byliśmy u lekarza bo miał ten zatkany nosek cały czas i pokaszliwał więc wolałam żeby go osłuchała. Umówiłam się, żeby był ostatnim dzieckiem i jak doszłam do przychodni to moja mama była z nim na dworze a ja poleciałam zobaczyć jak sytuacja. Akurat nikogo nie było więc wyszłam po nich i to od ząbkowania bo osłuchowo czysty, gardło w porządku, uszka też. Dała nam aerozol do noska na noc żeby katarek nam zaczął spływać i krople jakieś. Dzisiaj jest już lepiej. Nie słychać żeby oddychał tak ciężko katar raczej nie spływa ale już oddycha przez nosek. A może włącz na YT baby mozart i niech leci w tle? Cichutko? Mój jak strasznie płacze to się przy tym wycisza. Musisz znaleźć metodę na wyciszenie Oskarka przed snem chociaż łatwo nie jest. Dzisiaj widzę, że każda z nas miała ciężki dzień z Maluchami. Mój mąż stwierdził, że nie wie jak mi się udaje organizować dzień i obiad przede wszystkim jak Młody jest tak marudny. Oby jutro było lepiej!! Wiosno przybywaj! Lżej nam będzie bo chociaż humor będzie lepszy.

2017-04-26 12:48

Jego nie ruszają takie dźwięki chyba, że pokazuje mu się to z obrazem, a przed snem absolutnie nie chcę pokazywać mu bajek. No co jak wszystko przed nami.. teraz jeszcze jakby mały robią lub inne postępy to byłoby super a na razie zatrzymał się na obracaniu wkoło siebie... Mam nadzieję, że pogoda w maju faktycznie się poprawi bo nie wyobrażam sobie siedzieć tyle czasu w domu...

2017-04-26 11:05

A próbowałaś z kołysankami z YT, żeby posłuchał, może go zainteresują i przestanie płakać. No, niestety musimy przeżyć to ząbkowanie, ale u nas to już kolejne zęby a u was dopiero się zaczyna.... My dziś też zostajemy w domu, brzydka ta pogoda nawet nie chce mi się spacerować porobię coś w domu, muszę małej poprzebierać ubranka, ale to jak się obudzi będzie miała zajęcie :)

2017-04-26 10:16

Tak właśnie robimy zawsze jest cichutko ciemno w pokoju. Zazwyczaj Opowiadam mu bajkę o o jego dniu i o tym co przeżył gdzie był co robił :) śpiewanie też niewiele daje bo cały czas płacze mega ciężko go wyciszać... To widzę u was też nie za kolorowo.. no ale cóż każdy z nas musi przeżyć te ząbki bo nie ma innego wyjścia.. No mały wstał po 6 zjadł poszedł spać i wstał po 9... akurat zdążyłam sobie zrobić pranie jak wstał to zmieniłam pościel w łóżeczku i teraz piorę drugie.. na dwór nie wyjdziemy bo pada więc chociaż w domu Coś sobie porobię. Co prawda już muszę się nim zajmować z nim bawić więc muszę zrobić sobie przerwę od obowiązków domowych :) Ale pogoda też nie działa pozytywnie bo widzę że ma bardzo kiepski humor...

2017-04-26 09:39

Zamarancza przed snem próbujcie małego wyciszyć, wiem, że ciężko jak dziecko płacze ale próbujecie cicho śpiewać opowiadać bajkę lub cokolwiek mówić po cichutku. Zgasić światło zapalić lampkę. Możesz małemu zrobić masaż. U nas dziś pada śnieg z deszczem jest paskudnie, mała moja też marudna i śpiąca. Sama nie wie czego chce. Wychodzą jej trójki ma już jedną prawie na wierzchu, myślę, że kilka dni i wyjdzie. Nocki ostatnie też nie za ciekawe, wybudzała się kilka razy, ale podałam smoka i zasnęła dalej.

2017-04-26 07:20

Jasne, że smarujemy dziąsła. Mam dentinox, a wczoraj kupiłam jeszcze Camilie. do tego na noc dostaje lek przeciwbólowy. I oczywiście schładzam w lodówce gryzaki, ale on się nimi bawi tylko dosłownie chwileczkę. Wczorajszy wieczór też był ciężki. mały zanim zaśnie to jest okropny krzyk i nie da się go uspokoić. Wydaje mi się, że później zasypiasz ze zmęczenia. Więc Wczoraj poszedł spać koło 21 po długim płaczu... w nocy wstałam do niego tylko raz i dałam mu smoka, poszedł spać. No niestety rano wstał w bardzo podłym humorze. Zjadł Przebrałem mu pampersa i tak naprawdę za chwilkę usnął... pogoda U nas dzisiaj deszczowa i pochmurno może to na niego źle działa. cały czas mam wrażenie, że jeszcze jakieś zęby idą i dlatego tak reaguje.. zresztą ten leciutko wyszedł zza dziąsła więc mimo wszystko jeszcze wychodzi.. Wydaje mi się że jeszcze czeka nas trochę płaczu i rozdrażnienia.