Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Zmiana mleka MM

Data utworzenia : 2017-01-01 16:04 | Ostatni komentarz 2017-07-28 19:15

Zamarancza

16769 Odsłony
538 Komentarze

Proszę o informację jakie są konsekwencje zmiany mleka mm u dziecka. Po pierwszym miesiącu dziecko dostało uczulenia na mleczko, więc zmieniliśmy na kolejne, po 1,5 miesiąca ciągle płakało i odrzucało butlę, dostawało okropnych bóli brzuszka, więc lekarz kazał przejść na mleko HA. Kupiliśmy i poierwsze kupka była czarna!, a nas nie stać na karmienie tym mlekiem, więc po konsultacji z pediatrą spróbowałam wrócić do tego drugiego mleczka i na nowo jest krzyk. Nie wiem już co robić, czy zmiana na kolejne mleko mu nie zaszkodzi, swoją drogą teraz bardzo cierpi i krzyk jest okropnie przybijający. Nie da się uspokoić... co o tym sądzicie, Czy zmiana mleczka na inną markę bardzo zaszkodzi, czy pomoże?

2017-05-09 23:12

Moona współczuje mam nadzieję, że za chwile zęby wyjdą i będzie po wszystkim. Zamarancza więc nie martw się wszystko jest dobrze i Oskar rozwija się prawidłowo.

2017-05-09 20:00

Zamarancza Ty się jak na razie nie martw się synek Twój rozwija się prawidłowo :) Fajnie, że macie lepsze nocki :) A u nas coraz gorzej płacz i wybudzanie co chwilę. Nawet po leku przeciwbólowym i Dentinoxie.... oby jak najszybciej wyszły te zębiska.......

2017-05-09 12:19

Dziękuję dziewczyny za wsparcie i uspokojenie. Byłam z nim u lekarza 2 Maja wtedy, kiedy bardzo kaszlał. Zwróciłam uwagę lekarce, że on na razie nie robi żadnych postępów, nie lubię leżeć na brzuchu... powiedziała tylko do niego "Musisz troszeczkę leżeć na brzuszku, bo niedługo będzie czas na raczkowanie... " . Według innego lekarza mały jest po prostu troszeczkę cięższy od innych dzieci więc potrzebuję więcej czasu... mnie niepokoi to że on nie lubi leżeć na brzuchu i ćwiczyć... podkładamy mu wszystko to co najbardziej go interesuje zaczynając od telefonu po klawiaturę... wczoraj tak bardzo chciał dosięgnąć klawiatury żar z brzuszka poleciał na plecy 2 razy... Często jak leży na brzuszku ma już proste rączki... Niby zgina nóżki w kolankach jakby chciał się odepchnąć, ale kompletnie mu to nie wychodzi... chciałabym żeby chociaż pełzał , na rękach się pociągnął, robił cokolwiek aby się przesunąć, a on tylko okręca się wkoło siebie... No już od dwóch dni i noce są spokojniejsze więc chyba mu przeszło ząbkowanie... jak patrzę na jego dziąsła To wyglądają dokładnie tak samo jak ty koło jedynek.. sama nie wiem wydaje mi się że to już jedno po drugim będzie szło.

2017-05-08 23:36

A u nas jak zębów nie było tak nie ma ale i w nocy się uspokoiło. Nie wiem kiedy w końcu nam wyjdą te zęby. Zamarancza wydaje mi się, że jesteście na dobrej drodze do raczkowania. Skoro Oskar już przewija nóżkami to za niedługo będzie czworakował ale wcześniej właśnie tak dziwnie i śmiesznie bujał się przód tył. Teraz wszystko go boli napisałaś, że wydaje Ci się, że to nie koniec zębów więc nic mu się nie chce i nie chce się niczego uczyć. Jeśli coś Cię bardzo niepokoi skonsultuj się z pediatrą ale ja na Twoim miejscu jeszcze bym chwile poczekała bo postępy są i rusza nóżkami. Pamiętaj że każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim tempie co nie oznacza, że jedne rozwijają się prawidłowo a inne nie. Niektóre dzieci potrzebują więcej czasu żeby nauczyć się siadać ale nie jest to nic złego.

2017-05-08 22:20

Zamarancza wszystko w swoim czasie. Kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie, nie patrz na normy i schematy, nie porównuj z innymi dziecmi:) Przyjdzie odpowiedni moment i Oskar zacznie raczkowac, chodzić a potem biegac az nie nadazysz za nim;) Nie martw sie:) U nas tez gorzej z ząbkami od kilku dni, marudzenie w ciagu dnia i wybudzanie w nocy. Dwie dolne trojki i jedna górna juz sie przebily, czekamy teraz na ostatnia gorna , trojke i czworke (ktora o dziwo nie wyszla wraz z pozostalymi czworkami), bo widac ze lada dzień wyjda. Juz tak blisko konca, 14 zebow za nami, dwa w drodze... Potem zostana nam same piatki:/ Mam nadzieje ze do 2 lat będzie koniec zabkowania.

2017-05-08 20:23

Zamarancza u nas to samo.... okropne ząbkowanie noce nie przespane, marudzenie....ach niech te zębiska szybciej wychodzą bo mam już dość.... jedną trójkę już ładnie widać....dzień, dwa wyjdzie .... a reszta będzie męczyć mała .... Jak dziecko bolą zęby to przeważnie nie robią postępów tym się nie martw :) To tak jakby ciebie coś bardzo bolało to z pewnością nie chciało by ci się ćwiczyć. Przejdzie ból a mały wszystko nadrobi, przeczekaj i się nie martw. Jak już podkurcza nóżki to bardzo dobrze, czyli niedługo będzie przybierał pozycję na czworakach. Jak już będzie umiał być na czworaka, będzie się śmiesznie bujał. Jak się nauczy bujać, powinien zacząć raczkować. Jak również z tej pozycji na czworaka jak i z leżącej na boku powinien usiąść :) Synuś Twój ma dopiero osiem miesięcy ma jeszcze czas. Moja Hania też zaczynała tak między7/8 miesiącem opanowywać te umiejętności :)

2017-05-08 09:53

I oby już tak zostało i nic więcej złego się nie działo. Ostatnio rzadko tutaj zaglądam. Dni mijają tak szybko, a mały jest bardzo absorbujący. Ciągle trzeba przy nim być, się z nim bawić... Pierwszego Maja wyszedł drugi ząbek Jedynka. Także mamy już dwa piękne białe ząbki, które Powoli wychodzą coraz wyżej. Niestety przez ząbkowanie małą małą infekcje. Sporo kaszlał więc poszliśmy z nim do lekarza i okazało się że ma chore gardełko. Nie było to nic poważnego dostaliśmy tylko Lipomal przeciwzapalnie drosetuks jako syrop. Po jakiś dwóch dniach Wszystko minęło. Mały w nocy budzi się z wielkim krzykiem uspakajamy go dość długo. Często niestety musimy podać mu lek przeciwbólowy więc nie wiem czy nie idą mu dalsze Ząbki.. jak patrzę na jego dziąsła to mam wrażenie, że są dalej opuchnięte... i to całe... Do tego mały bardzo wymusza branie na ręce i siedzenie. Absolutnie nie chce bawić się na brzuszku nie chce leżeć... coraz bardziej się boję, że nie będzie wcale nie będzie pełzał, ani raczkował... w ogóle nie będzie chodził :( jestem załamana podkładam mu przeróżne przedmioty, do których chciałabym żebyś się przesunął i kompletnie nic... Jedyne co to nadal odkręca się wokół własnej osi i potrafi lekko podkurcza nóżki żeby wyciągnąć dalej rękę nic więcej... leci ósmy miesiąc a u nas 0 Postępu :(

2017-05-03 17:12

O tak najważniejsze, że już znaczna poprawa z czego cieszę się przeogromnie.