Słoiczki dla niemowląt

Aneczka, w koncu się doczekałam:-) Teraz to już słoiczek bardzo sporadycznie. W zasadzie to jak mi się skończą, to nawet nie będę kupować. 

Aga to super że lubi Twoje obiadki i z apetytem zjada. 

My już tak naprawdę praktycznie pożegnaliśmy się ze słoikami z czego bardzo się cieszę:-) myślałam, że będzie o wiele dłużej to trwało, zanim mały zupełnie przestawi się na mój obiad, ale jak widać trochę konsekwencji wystarczyło 

Patrycja czasem jest odwrotnie że nie chce dziecko domowego obiadku tylko słoiczek. U nas naszczescie nie ma tego problemu. Je na codzień domowe obiadki ale i słoiczkiem raz na jakiś czas nie pogardzi hehe

Mój synus jadł te obiadki ze słoiczków dopóki nie spróbował jak ja mu ugotowałam i od tamtej pory już nie zjadł tego gotowego, plul tym chociaż przyznam że czasami byłoby mi to na rękę żeby zjadł ale już nie chciał. 

Zgodzę się z Magicznypazur nie zawsze zdarzy się ugotować albo na wyjeździe nie chce się stac w garach 

to_ja_Aga_K pewnie, że lepiej, ale nieraz naprawdę się nie ma wyjścia, jak np. się gdzieś wyjeżdża :) 

MNPB swoje pomidory to jest po prostu raj. Uwielbiam malinowe i bawole serca mnnniam :)