Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Słoiczki czy warzywa?

Data utworzenia : 2018-01-03 21:23 | Ostatni komentarz 2018-02-19 20:07

Kinga666

3097 Odsłony
51 Komentarze

Kochane Mamusie, jutro Natan kończy 5 miesięcy. Jeśli chodzi o rezszerzanie diety wszystko mam w malym palcu ale stoję przed jednym ważnym wyborem i zastanawiam się co wybrałybyście na moim miejscu. Nie mam w okolicy (w odległości 30km od domu) sklepu ze sprawdzoną żywnością a warzyw z pozostalych sklepów obawiam się dać dziecku. Dlaczego? Mąż dorabiał sobie kilka dni przy brokule (na innych polach był także kalafior, marchew i buraki). Powiedział że warzyw to chyba już nigdy nie tknie. Plucie, smarkanie a nawet sikanie prosto w pole.... Czasami trafiam na warzywa np z Włoch ale w sumie nie wiem jak z ich jakością... No i teraz wydaje mi się że najrozsądniej będzie jednak zacząć od słoiczków bo przecież warzywa użyte do ich produkcji przechodzą wiele badań. Konkretnie myślę o Bobovita i Hipp. A Wy co o tym myślicie?

2018-02-03 21:32

Kinga podziwiam, bo mnie to strasznie odrzucały, deserki owszem dojadałam po córci, ale obiadki były nie do przejścia. Mama Gratki, A co do takich zup na rosole to moja dwulatka je uwielbia, najlepiej zupy krem :) Warto może dodać, że dla takich maluszków rosół mamy na myśli na samych warzywkach :) Agusia no to świetny wynik oby tak dalej :)

2018-02-03 18:46

Ja dzisiaj próbowałam córce podać pierwszy posilek ze sloiczka i byly to ziemniaki z dynia.Na poczatku strasznie sie krzywila i wypluwala aż ja potrząsło :-D Ale po chwili sama otwierała buzię i 2 łyżeczki na poczatek zjadła ! Jutro ugotuje jej pierwszy rosolek i spróbuje dać z kasza.Zobaczymy czy jej posmakuje.

Konto usunięte

2018-02-03 11:51

Kinga, próbowałaś sama gotować zupki? Albo robić deserki? Zmiksowany brokuł z rosołkiem jest pycha :)

2018-02-02 08:11

Kinga to i ja zwariowana bo mi też smakują. Ale dopiero teraz dalsze co młody teraz wcina.

2018-02-02 06:04

Z jednej strony słoiczki są badane i super, ale są również pasteryzowane, więc wiepe witamin z nich ucieka. To trochę tak, jakbyśmy codziennie jadali obiad ze słoika, czy to dobre dla dziecka? Decyzja należy do mamy. Z drugiej strony warzywa, pryskane... To, że ktoś napluł, to jeszcze nie tragedia, każde warzywo dokładnie myjesz i gotujesz, więc bakterie znikają, ale gorzej z pestycydami :( Sama nie wiem jeszzcze co zrobię, ale po części mam dostęp do ekologicznych, ale chyba jednak wolę dać dziecku więcej witamin mimo wszystko... Ale to Twoja decyzja, jakąkolwiek podejmiesz, będzie najlepsza :)

2018-02-01 22:50

No faktycznie, Kinga, zwariowałaś; ). Deserki są smaczne, w końcu owoców doprawiać nie trzeba ;), ale obiadki to już inna bajka, choć faktycznie wydaje mi się, ze kilka lat temu było gorzej, jeśli chodzi o smak.

2018-02-01 22:02

Hej dziewczyny :-) Już 17 dzien za nami :-) Natan lubi słoiczki i pomyślicie że zwariowałam ale i mi.smakują :-D

2018-02-01 15:45

J Swierczewska ale to dobrze pod kątem wygody , nie musicie się gimnastykować , bac krztuszenia, przechodzić z grudek na kawałeczki itp. ;) Fajnie jak dziecko samo chce sobie radzić :) Może i się to odwróci, mojej szwagierki mala nie chciała w ogole papek na początku rozszerzania, dostawała wiec kawałki do reki a teraz ma prawie 2 lata i jak nie chce nic zjeść to wciąga słoik :p w ogole podobno w okolicy 1,5roku miała czas ze tylko w słoiczkach chciała jeść nic domowego ;) tak wiec tak to z tymi dzieciakami jest nigdy nie wiadomo hehe ;)