Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzenie diety w 6 miesiący

Data utworzenia : 2017-12-09 08:15 | Ostatni komentarz 2018-01-03 00:03

A.Wieszczycka

4620 Odsłony
101 Komentarze

Kochane Mamusie! Mój synek 24 grudnia skończy pół roku. Na wczorajszej wizycie u pediatry w zaleceniach mamy rozpocząć rozszerzenie diety. Do tej pory karmiłam tylko piersią. I mam dylemat. Pediatra zalecila wprowadzenie kaszki bezmlecznej i bezglutenowej oraz warzywna a potem owoce. Od czego zacząć? Najpierw kaszka przez parę dni a dopiero później kaszka i np marchewka? Czy od razu na jeden posiłek kaszka i tego samego dnia marchewka ? Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać... A u pediatry byłam tak przejęta ze zapomniałam dopytać o szczegóły. Dodatkowo mamy robić tzw prowokacje glutenową. 3x w tygodniu po pół łyżeczki kaszy mannej rozrobionej np z moim mlekiem. Będę wdzięczna za podpowiedź jak to wyglądało u Was i waszych 6miesięczniaków :)

2017-12-10 02:35

Jeżeli chodzi o cukier i sól, to niestety są one, w każdym warzywie i w owocach. Kiedyś oglądałam taki artykuł, że dorosły powinien zjeść maksymalnie pięć gram soli nie więcej.

Konto usunięte

2017-12-09 21:57

Myślę, że warto słuchać swojego lekarza, chyba że wcześniej wzbudził w Tobie jakieś wątpliwości na wizytach :) Jak syn skończył 6 miesięcy zaczęliśmy od warzyw, od marchewki, później był ziemniak, brokuł, później dopiero podawałam kaszki na śniadanie i tak zostało do dzisiaj, synek ma roczek :) w sumie razem z warzywami dawałam też owoce i obserwowałam go, teraz już je bardzo dużo rzeczy i nie ma problemu z jedzeniem warzyw jak czasami może się zdarzyć gdy poda się dziecku najpierw owoce :) Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Pozdrawiam

2017-12-09 20:12

A jako pierwsze warzywka polecam dynie i ziemniaka, są delikatne w smaku i lekkie, więc powinny dziecku podpasować. Brokuł ma jednak już taki specyficzny smak i do tego jest wydymający, ja bym się bała dać go na początek - mi osobiście też jest ciężko po brokule. No ale każdy robi, jak mu pasuje :)

2017-12-09 20:07

Moim zdaniem blw jest fajne, ale stosowane łącznie z normalnym rozszerzaniem diety, np w południe dziecku normalnie podajemy zupkę, a w ramach drugiego dania, przekąski czy nawet jak chce nam coś zabrać z talerza;), jakieś ugotowane pokrojone warzywka, żeby też mogło samo popróbować z jedzonkiem. Gdzieś ostatnio czytalam (nie wiem tylko ile w tym prawdy), że wcale nie jest korzystne rozszerzanie diety tylko metoda blw, gdyż umiejętność jedzenia z łyżeczki jest bardzo ważna w rozwoju dziecka i dzięki temu rozwijają się jakieś mięśnie w jamie ustnej. Jak dla mnie brzmi logicznie :). Zresztą wiadomo, z e szczegolnie na początku dziecko jedząc rączkami przede wszystkim się bawi, a mało zje, wiec trudno to uznać za posiłek. A już np przygotowywanie jakiś kuleczek z kaszki, by dziecko mogło jeść ja w ramach blw to w ogóle przesada. Nasza córa od 3 tygodni ma rozszerzaną dietę i właśnie daje jej łyżeczką zupkę, a oprócz tego przeważnie jak my jemy, t o dostanie jeszcze trochę ziemniaczkow albo banana i zaczyna się zabawa w rozsmarowywanie jedzenia, a do buzi trafia ledwo co, ale niech się bawi :)

2017-12-09 19:20

No wlasnie dlatego się spytalam. Zastanawiałam się czy to tylko tam. Czy ogolnie tak jest. Tez mi się wydawało ze to troche moda pachnie. Tym bardziej po argumencie "o wolności człowieka". Prawda jest taka ze jeszcze dużo czasu przedemna ale jak już tu trafilam to postanowiłam się spytać czy warto wogole się w to zagłębić. Obecnie na te 3 tygodnie przed porodem siedze i czytam.różne książki gazety i artykuly. I caly czas mi się wydaje ze za mało wiem;-).

2017-12-09 19:16

WHO zaleca, a nie zabrania rozszerzania diety pozniej, niz po 4 mcu, stad pewnie te rozbieznosci w poszczegolnych poradnikach. Rowniez rodzilam w 2016 roku i juz wtedy obowiazywaly te zalecenia, bo weszly dokladnie tak jak pisze Aleksandra, w 2014r. Bardzo fajnie jest to wytlumaczone tutaj http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/ Oraz tutaj http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/ Zmienily sie tylko zalecenia co do ekspozycji na gluten, zrezygnowano z tego, bo badania dowiodly, ze nie chroni to przed celiakią (jest uwarunkowana genetycznie) http://malgorzatajackowska.com/2016/05/05/jak-wprowadzac-gluten-2016-aktualizacja/

2017-12-09 19:06

agniejeska to teraz jest moda na BLW i jak narazje jest bardzo polecana nawet tutaj ;-) Ale ja bardziej uważam to za modę i sama jestem zdania, żeby rozszerzać dietę dziecku tak jak się po prostu czuję zamiast patrzeć na trendy. Chyba intuicja matki jest najważniejsza. Jeszcze niedawno tego nie było i dietę się rozszerzało. Nie ma co popadać w paranoje i wprowadzać wszystkiego co akyualnie modne :-)

2017-12-09 18:25

A mi dali książeczka u lekarza w którym rozszerzanie diety należy zaczać po 6 miesiącu. Dla kamienia MM tez. Ale moze co kraj to obyczaj. W dodatku promowane jest tu wprowadzanie jedzenia metoda BLW. (Dziecko lubi wybór) . slyszalyscie o niej? Jak ostatnio gadałam z Niemka to mi tłumaczyła ze jak bede wprowadzała w prZyszłości jedzenie to muszę dac mojemu dziecku wybór bo to "wolny człowiek". Argument dla mnie dziwny. I tak się zastanawiałam później czy to taka zachodnia moda czy rzeczywiście w przyszłości warto w cos takiego się bawić.