Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzenie diety a umiejętność siedzenia

Data utworzenia : 2017-09-10 21:55 | Ostatni komentarz 2017-12-30 19:29

aleksandraajk

4336 Odsłony
52 Komentarze

Według wielu źródeł jednym z wyznacznikow kiedy zacząć rozszerzać dietę dziecka jest umiejętność siedzenia. Czasem jednak dziecko dość późno zaczyna siadać. Jakie jest wasze zdanie na ten temat, czy warto zwlekać? Wiadomo że dziecko które samo nie siedzi można posadzić w krzesełku do karmienia ale to chyba najgorsze rozwiązanie. Można dziecko karmić w leżaczku ale to też chyba nie jest idealna pozycja choć wiele mam tak robi bo z drugiej strony taki 8 miesięczny brzdąc który pije tylko mleczko to tez chyba trochę już za duży żeby nie zapoznawac nowych smaków.

2017-09-17 16:30

Kasia to Twój synek szybko usiadł jak mając 6,5 miesiąca.Mój późno bo przed samym 8 miesiącem siedział stabilnie sam,bez podpierania.Niczego nie przyśpieszałam ;) Nie raz bylam w szoku jak weszłam do pokoju a on siedział,a byłam tylko nalać mu pić ;) Fizjoterapeuci też mówią o szkodliwym działaniu chodzika a i tak ludzie z nich korzystają.Mój syn nie miał chodzika.Uczyłam chodzić go za rączki albo z przewieszoną pieluchą pod pachami.Nauczył się bez pomocy chodzika.Potem dużo dzieci ma problemy ze stawianiem stóp w odpowiedniej pozycji i chodzenie całą stopą a nie na palcach. Moja siostra też karmiła dziewczynki w bujaczku a ona miała bliźniaki i dopiero musiała sobie radzić.Karmiła obie na raz a jakby miała każdą po kolei to ta druga chyba by się zapłakała.

2017-09-17 16:17

A zazwyczaj bywa tak, że teoria swoją drogą, a praktyka swoją :) trzeba sobie radzić na własne sposoby, szczególnie wtedy kiedy nie ma się nikogo do pomocy :)

2017-09-17 02:06

Karmiąc łyżeczką może być problem w pojedynkę owszem ale już korzystając z metody BLW jest łatwiej. Ja karmiłam na kolanach z mężem ale mój syn też szybko usiadł od pierwszego posiłku bo zaczęliśmy jak miał 6,5 miesiąca drugie podejście a usiadł jak miał lekko ponad 7. Nie skreślam całkiem bujaka bo każda z nam ma wybór i wybiera to co najlepsze dla jej dziecka. Moja kuzynka karmiła też w bujaczku i to długo i też nic się na szczęście nie stało. Nie demonizuję bujaczka ale napisałam jak to się powinno odbywać wg fizjoterapeutów. :)

2017-09-15 22:29

Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o zakrztuszeniu w bujaczku.Ja tak karmiłam i synkowi nic nie było.A dawałam mu po troszku na tą łyżeczkę.Ile też na taką plastikową wejdzie. Nie wyobrażam sobie karmić na kolanach.....a mało tego że rączki machające są wszędzie ale trzeba wycierać malca po buzi albo jak jest wyciek w kąciku.Trzeba mieć synchronizację,odłożyć słoik wziąć pieluchę a tu wszystko robić jedną ręką nie wyobrażam sobie... Do zakrztuszenia może dojść nawet w najmniej spodziewanym momencie jak u mnie było.Dziecko leżące na boku krztusi się swoją śliną....a już jakiś czas minął po jedzeniu a tu takie coś.Jak dobrze że wtedy byłam obok.Moja szybka reakcja dużo pomogła bo wiedziałam co i jak robić.

2017-09-15 22:16

No właśnie ja też planuję karmić w leżaczku. I dokładnie tak samo już sobie wyobrażam te wszedobylskie małe raczki. Nie wiem po co przypinac dziecko obojętnie czy w foteliku czy leżaczku jak cały czas mam je na oku gdy karmię. Oczywiście może się zdarzyć że się zakrztusi ale nawet i na siedząco może się to zdarzyć. Nie ma co demonizowac.

2017-09-15 17:37

Nie przekreślałabym całkowicie bujaczka do karmienia. Fajnie jest trzymać dziecko na kolanach i je karmić, ale gdy się jest zdanym tylko na siebie to na prawdę jet to trudne do wykonania? Nie wyobrażam sobie jedną ręką trzymać dziecko a druga karmić. Do tego dochodzą rozmachane rączki, które wszystkiego chcą dotknąć, istne szaleństwo :P Ja karmiłam na początku w bujaczku i ani razu synek się nie zakrztusił? Chociaż do tego się przydał ten wynalazek bo ogólnie jestem anty nastawiona do wszystkich leżaczków.

2017-09-15 14:41

Aleksandra jak mały nie wystaje czubkiem głowy poza oś nosidełka to nie szukaj fotelika i nie zmieniaj łupinki na kolejny fotelik. W łupince dziecko jest najbardziej bezpieczne, wiele mam wybiera kolejny fotelik przodem do kierunku jazdy a tak na prawdę o wiele bardziej bezpieczny jest ten tyłem. Najczęstsze zderzenia to zderzenia czołowe i warto pomyśleć co się wtedy dzieje z głową. Głowa leci siedząc przodem do przodu więc narażony jest kręgosłup malucha a i nie zapominajmy jaka duża jest głowa takiego dziecka w porównaniu z resztą ciała...A siedząc tyłem nie ma większego pochylenia czy samego momentu, że głowa leci. Powinno się też wozić dziecko w łupince z podniesioną rączką do góry też dla bezpieczeństwa. Wątek podany przez Ulę jest na prawdę godny poczytania przed wyborem kolejnego fotelika. Wracając do karmienia to w leżaczku bujaczku bardzo łatwo dziecko może się zakrztusić. Wiele osób też zaczyna przygodę z rozszerzaniem w łupince (foteliku samochodowym) wtedy oczywiście zapina dziecko pasami i gdyby dziecko się zakrztusiło (czego nikomu nie życzę) mijają na prawdę cenne sekundy na odpięcie pasów, do tego dochodzi stres. Karmiąc w leżaczku dziecko nie połyka prawidłowo a jedzenia dostaje się na tylną ścianę gardła. Dzieci powinny być karmione w pozycji siedzącej bo tylko tak mają szanse prawidłowo połykać a i do zakrztuszenia zajdzie rzadziej a jeśli już to dziecko jest już na naszych rękach i można szybko zareagować. Dlatego o wiele bezpieczniej jednak posadzić dziecko na kolanach i ewentualnie oprzeć jego plecki o swój brzuch żeby mu pomóc w siedzeniu i tak karmić. Początkowe karmienia to na prawdę chwilka i lepiej posadzić dziecko żeby uczyło się prawidłowo żuć, połykać niż bać się, że dziecko się zadławi. A zanim dziecko zacznie już na prawdę jeść to zazwyczaj już siedzi i wtedy jak najbardziej wkładamy je do krzesełka.

2017-09-15 13:39

Na kolanach to raczej w ostateczności chyba. Jakoś wydaje mi się że jak będę miała 2 ręce do tego karmienia to będzie mniej prania i bałaganu ale to tylko tak sobie gdybam. A fotelik to tak jak pisze M.Jacek chyba kupimy regulowany żeby wozić w pozycji półlezacej. Jest tego sporo do wyboru więc trzeba by porównać itp.