Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzenie diety a umiejętność siedzenia

Data utworzenia : 2017-09-10 21:55 | Ostatni komentarz 2017-12-30 19:29

aleksandraajk

4335 Odsłony
52 Komentarze

Według wielu źródeł jednym z wyznacznikow kiedy zacząć rozszerzać dietę dziecka jest umiejętność siedzenia. Czasem jednak dziecko dość późno zaczyna siadać. Jakie jest wasze zdanie na ten temat, czy warto zwlekać? Wiadomo że dziecko które samo nie siedzi można posadzić w krzesełku do karmienia ale to chyba najgorsze rozwiązanie. Można dziecko karmić w leżaczku ale to też chyba nie jest idealna pozycja choć wiele mam tak robi bo z drugiej strony taki 8 miesięczny brzdąc który pije tylko mleczko to tez chyba trochę już za duży żeby nie zapoznawac nowych smaków.

2017-09-20 08:23

M. Jacek nigdy nic nie wiadomo. Może Jaś szybko wstanie. Jazdę dziecko jest inne więc kto wie. U nas Raczkować syn zaczął jak miał 6 miesiący i 3 tygodnie. Pierwszy raz w łóżeczku wstał też szybko bo miał 7 miesięcy a kiedy już tak stawał na dłużej to musiałabym zobaczyć na zdjęciach i filmach bo na pewno robiłam. Mój młody jakoś szybko zaczął z tym wstawaniem, chodzeniem itd. Darka każdy na jakąś swoją metodę. :)

2017-09-19 22:51

Kasia.S u mnie takie podejście na polu się nie sprawdzało....mimo iż chciałam żeby siedział w wózku i w domu ćwiczył nie było szans....takie nerwy pokazywał i wymuszał że musiałam go wyciągać z wózka.....tak musiałabym do domu wracać a szkoda marnować pogody w murach. Mój łobuz jakiś nie był skory do wstawania ;) dopiero jak nauczył się raczkować to po 2 tygodniach zaczął wstawać...... A w wieku 8 miesięcy to dopiero doskonalił na całej linii siedzenie w idealnym pionie ;) mój nigdzie się nie śpieszył ;)

2017-09-19 22:04

Jeszcze chyba za wcześnie :) Jaś ma dopiero 8,5 miesiąca :) Ale w niedzielę zaskoczył nas pozytywnie, teraz nadal się podciąga :)w połowie drogi pada na tyłeczek, ale to jest taki mały uparciuszek i próbuje dalej :P

2017-09-19 13:28

Ja się nie spieram z Wami i uważam że każdy ma prawo robić tak jak uważa, że jest dobre dla jego dziecka. Forum jest po to żeby dyskutować i wyrażać swoje opinie i każda z nas to robi. :) Mimo wszystko jestem na nie jeśli chodzi o chodziki i pieluchy nawet jeśli dziecko zaczyna już samo chodzić. Ale to moja opinia. Ja sobie radziłam z tym tak że na dworze po prostu mały siedzi w wózku skoro sam nie chodzi jeszcze na tyle żeby go puścić a w domu spokojnie ćwiczy. Jak już sam chodzi to chodzenie za rączkę jak najbardziej wcześniej przy tych pierwszych kroczkach jakoś uważam że powinien mieć czas na podszkolenie swoich umiejętności. M. Jacek brawa dla Jasia. To teraz czekać aż zacznie sam wstawać na dłużej. A ile Jasiu ma?

2017-09-18 23:26

Kasia.S. widzisz niektórzy sadzają już 4miesięczne dzieci na nocnik i opowiadają offen na osiedlu.Kiedyś tu o tym pisałam,ale w innym temacie.Wtedy myślałam że krew mnie zaleje. A mój syn też zaczął chodzić sam ale jak chodziliśmy na spacery to pieluszka nam pomagała bo syn ciągle by się wywracał i brudny cały więc tak się ratowałam.A w domu to sam działał z chodzeniem.My mieliśmy pchacza ale tylko służył do zabawy i naciskania ale tak żeby z nim chodził to nie. Mój łobuz zaczął chodzić 5 dni przed roczkiem. I wtedy się zaczęło bujanie na boki i coraz szybsze tempo! :) Myślę że jak rodzić prowadzi dziecko za rączki to w miarę spokojnym tempem żeby mogło swobodnie położyć stopę prawidłowo.Częściej chodzenie po palcach jest spowodowane chodzikiem.A z pieluchą też równo stopy prowadził bo nie ganałam z nim przed siebie tylko na spokojnie.

2017-09-18 22:57

Faktycznie pozycja w bujaczku jest nienaturalna, bo kto w takiej pozycji chciałby jeść. Ale wkładanie do krzesełka dziecka, które chwieje się na boki też nie jest dobrym rozwiązaniem ;/ po prostu każda z nas musi sobie poradzić w taki sposób jak umie. Dziecko lada chwila zaczyna samo siedzieć i wtedy jest łatwiej. Co do chodzenia to zgadzam się z Kasią, nie ma co przyśpieszać i pomagać maluchowi czymkolwiek. Czy to chodzik czy pielucha - stanowcze NIE! A tak na marginesie nasz Jasio wczoraj po raz pierwszy podciągnął się za szczebelki w kojcu i stanął :) trwało to może z 5 sekund ale dobre i to :) niedzielne popołudnie było idealnym momentem na takie pokazy - rodzice w komplecie, więc synek pokazywał nowe umiejętności :P

2017-09-18 11:54

Darka zaczęłam rozszerzać dietę jak miał 6,5 miesiąca a usiadł jak miał trochę ponad 7. :) my też niczego nie przyspieszaliśmy sam kombinował aż usiadł a później już poszło z górki. Chodziki owszem szkodzą i nie powinno się ich używać ale w tym wypadku tak samo każda nam chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Mój Syn zaczął chodzic sam bez chodzika, pchacza, pieluchy i innych wspomagaczy. Na roczek już chodził pięknie więc sam wiedział kiedy jest gotowy j kiedy ma spróbować. A tak na marginesie pielucha pod pachami czy też prowadzące za rączki też nie do końca są dobre bo tak jak chodzik nie uczą prawidłowo stawiać stopę, dzieci chodzą na paluszkach, ciężar ciała oparty jest na pieluszce, dziecko nie uczy się równie ważnych jak samo chodzenie upadków. Ula uwazam tak samo. Karmienie w leżaczku nie jest naturalną pozycja.

2017-09-18 10:52

Nigdy nie dojdziemy do sytuacji, że wszystko będziemy robić w taki sposób było na 100% poprawnie i według zaleceń specjalistów, bo tak się po prostu nie da. Chociaż nawet pomijając rady specjalistów, to dla mnie karmienie w leżaczku jest po prostu nienaturalne i na te kilka chwil wolałam aby mój synek siedział w krzesełku do karmienia. Miałam to szczęście, że synek siedział w nim w miarę stabilnie (choć może ktoś zarzuciłby mi, że wcale tak nie jest). Zobaczymy jak to się wszystko ułoży przy drugim dziecku.