Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Rozszerzanie diety = problemy

Data utworzenia : 2020-05-08 21:21 | Ostatni komentarz 2020-05-17 00:15

patuszka1991

1470 Odsłony
26 Komentarze

Witam , 

Jestem mamą Izabelli którą niedługo bedzie miala sowje pierwszd urodzinki. Jest bardzo pogodna , uśmiecha się prawie do wszystkich bardzo lubi pieski:) 

Rozszerzanie diety zaczęła bardzo wcześnie bo już w 4 miesiącu ale nie bez powodu.

Od samego początku problemu z przystawianiem do piersi brak z jej strony chęci jedzenia

Karmiłam piersią tylko 2 miesiące przyrost wagi bardzo słaby...

Na mleku mm także szału niebylo 

Miala bardzo mało zapotrzebowania na mleko.

W tym momencie jedzenie to jest wyzwanie dla mnie żeby zrobić coś co będzie chciała jeść 

Cokolwiek nie zrobię to jest bleee

Wszytsko musi być zbendowane bo dodatkowo do braku apetyt jest również problem z kawałkami których nie akceptuje i odrazu jest odruch wymiotny...

Oczywiście proponuje kawałki ale bez skutku 

Mam nadzieję że jak będzie trochę więc ząbków to cos pomoże w gryNieniu kawałków 

Czasem brak już sil chęci ale jak nie kochać takiego małego potworka

;)

Konto usunięte

2020-05-11 10:38

Aneczka ja też dawałam córeczce chrupki kukurydziane zanim jeszcze miała ząbki i bez problemu siebie z nimi radziła. 

2020-05-10 22:33

Moja córeczka w 9 miesięcy doczekała się 1 ząbka a do ręki chrupka dostała w 6 miesięcy

Konto usunięte

2020-05-10 14:52

Misiowa masz rację, moja córeczka ma niby 4 ząbki ale jak nie miała jeszcze żadnego kanapeczki bez problemu rozgniatała dziąsełkami. Też myślę, że problem może być w tym, że dziecko zbyt późno dostało jedzenie z grudkami lub kawałkami i dlatego teraz nie chce próbować.

2020-05-10 10:21

Dziecko nawet jak nie ma ząbków to swoimi dziąsełkami świetnie może poradzić sobie z większością  kawałków. Nie wiem czy pojawienie się ząbków rozwiąże ten problem. Raczej inna jest przyczyna. A długo podawałaś same papki? Bo częste wprowadzenie zbyt późne kawałków i grudek ma taki efekt, że dziecko nie akceptuje. A wiadomo wiele rodziców boi się podać kawałek, bo dziecko sie krztusi. Tylko dzieci nie krztuszą się mając kawałek w gardle, tylko wcześniej. I nie jest to groźne. One sobie świetnie poradzą. Więc nie zaprzestawaj podawania kawałków jak dziecko się krztusi. Ja też się bałam, ale od razu przy rozszerzaniu diety razem z papkami i łyżeczką podawałam kawałki. I synek bardzo ładnie sobie z nimi radzi.

Córeczka jest już duża, więc podawaj jej papki, ale z grudkami. I proponuj często, różne rzeczy w postaci kawałków. I nie bój się. Wiele dzieci ma problemy z kawałkami, przez nadmierną ostrożność rodziców. A my musimy wierzyć w nasze maleństwa, że dadzą radę. Tak na prawdę czytałam kiedyś, że o wiele łatwiej dziecku zaakceptować kawałek niż grudki.

2020-05-10 09:52

Przeważnie wysyłają już takie dzieci do pediatry, potem logopedy ale z mojej wiedzy synek dopiero zaczął po roku, nawet chrupki kukurydziane były ciężkie, musi nauczyć się żuć, są fajne gryzaki Grabowskiego które wprowadzają w świat jedzenia

Ale bez tego powinno minąć, dużo wytrwalosci

2020-05-09 21:12

Sprawdź co lepiej z grudkami posmakuje słoiczek czy domowy obiadek 

2020-05-09 15:26

Hej:) u nas zaraz też pierwsze urodzinki i zaczęliśmy w tym samym miesiącu rozszerzanie diety, synek miał problemy takie same jak Twoja córeczka z jedzeniem i kawałkami jedzenia też wszystko zblendowane. Ale zaczęłam mu dawać sama do rączki i tyle ile chce ile może zjadł, sam jadł oczywiście z moją pomocą teraz już ładnie sobie radzi z jedzeniem wszystkiego. Powodzenia 

2020-05-09 10:55

Spokojnie, jeszcze ma czas, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju.Mój synek też długo nie mógł sobie poradzić z kawałkami.Bardzo długo się przyzwyczajał.Mnie też bardzo dużo stresu tamten czas kosztował bo każde jego dławienie wprowadzało mnie w panikę.Tylko cierpliwość was uratuje :) Cały czas proponuj posiłki z grudkami,podawaj to co lubi, może wtedy nauka gryzienia przebiegnie szybciej.

Mój do roku zjadał obiadki ze słoiczków bo bardziej mu smakowały niż moje obiady. Międzyczasie dawałam do spróbowania naszych posiłków, aż się przyzwyczaił.Teraz zjada wszystko to co my.