Dieta (633 Wątki)
Rozszerzanie diety = problemy
Data utworzenia : 2020-05-08 21:21 | Ostatni komentarz 2020-05-17 00:15
Witam ,
Jestem mamą Izabelli którą niedługo bedzie miala sowje pierwszd urodzinki. Jest bardzo pogodna , uśmiecha się prawie do wszystkich bardzo lubi pieski:)
Rozszerzanie diety zaczęła bardzo wcześnie bo już w 4 miesiącu ale nie bez powodu.
Od samego początku problemu z przystawianiem do piersi brak z jej strony chęci jedzenia
Karmiłam piersią tylko 2 miesiące przyrost wagi bardzo słaby...
Na mleku mm także szału niebylo
Miala bardzo mało zapotrzebowania na mleko.
W tym momencie jedzenie to jest wyzwanie dla mnie żeby zrobić coś co będzie chciała jeść
Cokolwiek nie zrobię to jest bleee
Wszytsko musi być zbendowane bo dodatkowo do braku apetyt jest również problem z kawałkami których nie akceptuje i odrazu jest odruch wymiotny...
Oczywiście proponuje kawałki ale bez skutku
Mam nadzieję że jak będzie trochę więc ząbków to cos pomoże w gryNieniu kawałków
Czasem brak już sil chęci ale jak nie kochać takiego małego potworka
;)
2020-05-17 00:15
u nas jedyne co trafia do buzi poza mlekiem to chrupka porwana siostrze...
na razie pediatra mówi żeby się nie martwić. jak za jakieś 2 miesiące nic się nie zmieni to zacznę wypytywać co dalej, czy to już jakieś zaburzenia odżywiania czy jeszcze nie
2020-05-16 12:04
Ale sprobuj podawac ciapki bardziej wodniste typu musy albo deserki moze bardziej sie przekona ;)
2020-05-13 18:43
Może nie jest jeszcze gotowa. Zrób może chwilę przerwy i za jakiś czas znowu spróbuj :)
2020-05-12 08:20
Patrycja a może zrób przerwę na kilka dni i znowu spróbuj coś podać? Od początku był taki problem?
2020-05-11 22:29
Kasia aż tak szybko się nie rozpuszczają żeby dziecko krzywdy sobie nie zrobiło więc trzeba obserwować.
2020-05-11 20:58
a jak by miała coś w rączce to by włożyła do buzi, czy już tem etap minął? jak położyć przed nią różne warzywka, samej brać i jeść, to by powtarzała? niech na początku to będzie zabawa, aż się nie załapie
2020-05-11 19:46
U nas też niestety problemy z rozszerzeniem dietę na tyle że córka nawet nie chce otworzyć buzi do łyżeczki :( jak tak dalej pójdzie to skończy rok i nadal będzie piła tylko mleko.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić :( co bym nie dała to nawet nie chce spróbować teraz to się już nawet nie da oszukać żeby cokolwiek spróbować
2020-05-11 17:11
Chrupki sa na tyle bezpieczne ze szybko rozpuszczaja sie pod wplywem sliny wiec jak wychodza juz pierwsze zabki i sa one widoczne to uwazam ze nic zlego sie nie stanie jezeli dziecku takie chrupki kukurydziane bedziemy podawac ;)