Rozszerzanie diety malucha.

Aneczka, szkoda:-( pytam z ciekawości, ponieważ planuję kupić małemu taki bidon ze słomką i koleżanka bardzo serdecznie polecała b.box - to jest taki bidon, który ma słomkę z obciążnikiem. Nie kosztuje malo, bo ok. 60 zł, ale jak mały z niego nie będzie chciał pić, to będą pieniądze wyrzucone w błoto

Aga nie ma firmy albo już się nie dowiem bo wywaliłam kartkę która była w niej. Kupiłam na wyprzedaży w Biedronce hehe bo nie chciało mi się kasy wydawać jak by córeczka nie chciała pić ze słomki

Aneczka, jakiej firmy ta butla ze słomką? 

Aga moja najpierw wogole nie chciała pić bo podawałam z butelki ze smoczkiem. A jak zmieniłam na butelke ze słomką od razu załapała i więcej zaczęła pić. 

Ja synowi podawałam wodę wcześniej niż przy rozszerzeniu diety, musiałam przepajac bo miał mocne zatwierdzenia. Były to naprawdę z 20 ml na dzień. Teraz jak ma 14 mc też dużo nie pije, przez cały dzień jeden bidon wytrabi.

Ja zaczęłam podawać wodę wraz z początkiem rozszerzania diety, ale bardzo małe ilości synek pił, widocznie tyle ile potrzebował. 

U nas pierwsza byla łyżeczka marchewki później resztę pojedynczych smaków. Jak widziałam że synkowi nic nie jest to mieszkałam już smaki dopiero później owoce i ten sam schemat, jakoś poszło. Wodę dostał jako pierwsza w 4 miesiącu bo był na mm a wtedy było zalecenie że trzeba przepajać a teraz jak przyjdzie czas na córcie to właśnie się zastanawiam jak to zacząć 

Ja zaczęłam od 5 mies. Najpierw marchewka, ziemniak, brokuł itp, ale roban po 2 dni przerwy między nowymi smakami, żeby sprawdzić czy syn nie bedxie miał problemów z brzuszkiem itp. U mnie wszystko było okej. Trraz ponad 6 mies i je, aż się uszy trzesa