Dieta (635 Wątki)
Rozszerzanie diety. Czy to już?
Data utworzenia : 2018-09-23 20:39 | Ostatni komentarz 2019-01-21 11:25
Konto usunięte
3299 Odsłony
83 Komentarze
Witajcie Dziewczyny. Doradźcie proszę, bo jakos nie jestem przekonana do pomysłu mojej lekarki. Córeczka ma 4 miesiące i 2 tygodnie. Karmiona jest w sposób mieszany. Ok. 3-4 razy na dobę dostaje MM w roznych ilosciach, ale zazwyczaj wypija jedynie ok. 100 ml, czasem mniej, czasem wiecej. Reszta karmień jest piersią. Nocne karmienia rowniez piersią. Kiedy bylysmy ostatnio u lekarza, zaleciła ona, aby po tym jak juz Coreczka zacznie 4 miesiąc zaczac jej rozszerzac diete. Motywowała to tym, ze lepiej podac Corce warzywa niz mleko. Wydaje mi sie jednak, ze nie jest tego mleka modyfikowanego az tyle, zebym musiala je jakos specjalanie zastepowac pierwszymi daniami, bo jednak wiecej mleka Corka pobiera z piersi. Coreczka nie siedzi jeszcze, nie wiem nawet czy jest juz jakos specjalnie chetna do jedzenia, bk kiedy jemy to patrzy na Nas, ale nie jest tak, ze jakos bardzo sie tym interesuje. Wklada paluszki do buzi, non stop ma w buzi raczke, ale to wynika raczej z poznawania swiata i z wyrzynajacych soe ząbkow. Doradzcie. Czy podawac juz cos Corce? Czy jeszcze poczekac? Kiedy w ogole zaczac jesli dziecko jest karmione mieszanie?
Konto usunięte
2018-10-15 11:34
Aneto, czy Twoja córcia choruje na epilepsje?
2018-10-12 00:15
Pchela niestety tak. Córka stale jest pod moją opieką. Wszystko ma wpływ. Nawet głupia bajka czy to, że się zdenerwuje może wywołać atak, a za atakiem idzie reszta konsekwencji która ma ze sobą powiązanie i tyczy się wszystkiego.
2018-10-11 20:57
Agnieszka ja zaczęłam rozszerzenie jak syn miał 5.5 m, ale u mnie odwrotnie pani doktor kazała się nie spieszyć o tez kobitka starszej daty :) Przez pierwsze dwa tyg robiłam to stopniowo i delikatnie a potem naprawdę się rozkręcilo. Najpierw warzywa potem kaszki. Na początku dawałam sloiczki dla mnie było to super rozwiązanie bo nie ogarnęłam bym sama tego gotowania itp. Synek za dwa tyg kończy roczek je normalne dwu dniowe obiady, sama gotuje ;)
Konto usunięte
2018-10-11 17:47
W okolicach 6 miesiąca można śmiało zacząć eksperymentować z nowymi smakami. Jednak koniecznie stawiajmy na warzywa. Owocki są smaczniejsze i po nich maluch nie będzie zbyt chętny na gorzkawe, niezbyt wyraźne w smaku warzywa. Ziemniaczki powinny być troszkę rozmiękczone z wodą lub mlekiem. Można też dodać odrobinkę masła.
Konto usunięte
2018-10-11 17:35
Aneta - rozumiem. nie sądziłam, że to aż tak bardzo wpływa. Mama - cukinia raczej jedzona, brokuł tez, marchewka nie smakowała. ja zrobiłam błąd jeśli chodzi o konsystencję na początku: zrobiłam "papkę", a nie lejącą "papke" :) Jak rozrzedziłam to od razu poprawa widoczna. Gdy młoda marudzi to na siłę nie daję. Próbuję wtedy za kilka godzin.
2018-10-08 23:11
Córka jest po atakach wiec czasu trochę musi upłynąć za nim dostanie coś swojskiej roboty bo teraz to odda po pół godzinie. Niestety ataki robią swoje i jest jak jest. Wszystko idzie o wiele wolniej niż powinno.
Konto usunięte