Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzanie diety a słoiczki Babydream...

Data utworzenia : 2014-11-10 12:42 | Ostatni komentarz 2019-02-04 12:51

DorFryt

22590 Odsłony
210 Komentarze

Jesteśmy na etapie rozszerzania diety.... tzn. będziemy zaczynać od następnego tygodnia :) i teraz sobie tak czytam, przeglądam produkty dostępne na rynku... Zapoznałam się mniej więcej z schematem żywienia... Mój synek dostaje mleczko modyfikowane Babydream... ostatnio dostaliśmy próbeczkę dania z Hipp... no, ale chciałam porównać jeszcze z innymi producentami... I tu BARDZO zaskoczyły mnie dania z Rossmana... (jeszcze jestem w szoku). Czy są tu jakieś mamy, które rozszerzają/rozszerzały dietę dziecku rossmanowym jedzonkiem dla niemowląt? Jak marchewkę, ziemniaczki, jabłka, banany, śliwki itd to rozumiem... bo tak mam zamiar karmić dziecko (te składniki osobno, a później jak się okaże ok to razem) ale żeby po 4 miesiącu podawać dziecku danie: Obiadek, Spaghetti bolognese, albo kaszka manna po 4 miesiącu?? Szok... Ktoś odważyłby się dziecku takie dania podać już w 4 miesiącu?

2014-12-08 18:00

Dziękuję za linka, na pewno skorzystam. A jeżeli chodzi o jedzenie z grudkami to kiedy Wy zaczęłyście podawać je swoim maluchom?

2014-12-05 20:52

Z tym jedzeniem też jest tak, że powinno się obserwować dzieciaczka i wprowadzać różne nowości w momencie kiedy jest ono na to gotowe. Jak widziałam, że Mała jest zainteresowana tym co ja jem i wyciągała ręce próbując sięgnąć do mojego jedzenia, to postanowiłam spróbować podać jej coś w całości. Była to obrana gruszka. Ale sama ją trzymałam. Jak córka dostaje coś do rączki to najpierw się długo temu przygląda. Potem zaczyna cycać, próbuje ugryźć, często myli jedzenie z palcami, bo już cząstka jest tak mała, że chowa się w dłoni :D Komedia :D

2014-12-05 20:37

Tak jak dorosłego, nie klepiesz otwartą dłonią, tylko klepie się albo delikatnie zaciśniętą pięścią, albo - jeszcze lepiej - właśnie dłonią ułożoną w taką łódeczkę jak pisała alicjas132.

2014-12-05 19:23

http://lovi.pl/pl/dieta/554 tu jest o tej metodzie i o zakrztuszeniu

2014-12-05 16:40

Justyna, takie rzeczy to każdy rodzic musi wiedzieć, bo w razie co, nie będzie czasu na szukanie inf. Najlepiej wygoogluj sobie filmiki z pierwszej pomocy. Przy zakrztuszeniu tak jak pisała Martyna, z tym, że oklepywać powinno się dłonią ułożoną w taką jakby łódeczkę -najlepiej zobaczyć to właśnie na jakimś filmiku.

2014-12-05 15:13

Moja córcia ma skończone 7 miesięcy (za tydzień skończy 8). Jajko podaję jej już od dawna i całe! Nie tylko żółtko (wg nowego schematu żywienia). A jeżeli dziecko się zakrztusi tak, że nie poradzi sobie same, to trzeba je ułożyć sobie na kolanach, twarzą skierowaną do podłogi i musi mieć główkę niżej niż reszta ciałka. I należy delikatnie uderzyć nadgarstkiem w plecki. Mi parę razy córeczka zakrztusiła się bardzo delikatnie (nawet przy zachłannie pitym mleku), ale sama odkaszlnęła i przeszło. U każdego zaczynają działać takie naturalne odruchy obronne.

2014-12-05 13:51

To całe szczęście. A czy któraś mama miała taką sytuację i wie, jak najlepiej się wtedy zachować i jak skutecznie pomóc dziecku?

2014-12-05 13:49

Justyna ja na szczęście nie miałam takiej sytuacji w której musiałam reagować bo jak napisałam mały zawsze sobie dawał radę sam - odchrząknął to (nie wiedziałam jak to ująć ;))