Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Pyszne zupy na rozgrzewkę

Data utworzenia : 2014-02-17 10:51 | Ostatni komentarz 2017-12-21 16:14

Redakcja LOVI

24745 Odsłony
481 Komentarze

Mroźna i śnieżna zima zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Wystarczy tylko ciepło się ubrać, nasmarować buzię kremem i w drogę. Po powrocie z takiej wyprawy nawet największe niejadki chętnie zjedzą miseczkę ciepłej, pożywnej zupy.

2017-05-14 12:12

Darka ja nie kroję tych białych części, te grube zwłaszcza to odcinam. Też czekam na truskawki. Mama mi wczoraj mówiła, że kupiła krzaczek taki do doniczki, jakaś odmiana, że owocuje całe lato i ma ją w szklarni z nadzieją, że dla Marysi będzie pięknie owocowała :)

2017-05-11 15:45

To mieliście super smaczny obiadek :) A ja wolę truskawki same ze śmietaną czy z jogurtem naturalnym. Już się nie mogę doczekać truskawek. Jak pytałam pani w warzywniaku kiedy będą już nasze truskawki powiedziała mi, że ciężko będzie w tym roku z truskawką przez to zimno, a jak będzie to będzie droga, szkoda. A my dziś na obiad gołąbki :)

2017-05-11 12:21

Darka to jeszcze inny przepis znasz z tym ryżem:) mi właśnie za suchy wyszedł, bałam się że nie ugotował się wieć maksymalnie tyle gotowałam ile było w przepisie. Ja właśnie odwrotnie dodałam cukier do jabłek, ale też było w innym przepisie że dodaje sie do jednego i drugiego. Ryżu z truskawkami nigdy nie jadłam a brzmi smakowicie, uwielbiam ten owoc:) Chińszczyzny w takiej wersji jeszcze nie jadłam, u mnie ostatnio była na weselu ale z mięsem mielonym pycha:)

2017-05-09 22:57

Silver90 Zawsze ryż słodzę a jabłek już nie.No chyba że też w gorszą odmianę trafiam to wtedy tak.Jeszcze dodaję rodzynki ;) Jak ktoś lubi to czemu nie.My lubimy taki miękki ryż taki mokry,nie za suchy bo potem to ogólnie jest za suche i pić się chce.Wanilię nie daję ale masło na samą górę do zapieczenia.W środek masła nie daję. A jak będzie sezon na truskawki to obowiązkowo ryż z truskawkami i po obiedzie ;) Na juto mam chińszczyznę z mlekiem kokosowym,bambusem i kurczakiem no i ryż jaśminowy.Popisowe danie mojego męża ;)

2017-05-08 22:46

Moona dokładnie te nasze przepisy mało co różnią się, główne składniki te same:) Darka dokładnie, złe jabłka kupiłam jakieś jonagold czy coś w tym stylu. Ryż również gotowałam na mleku ale 20 minut i w dodatku taka ciapa mi wyszła... Byłam zła bo dużo czasu mi wszystko zajęło ale w smaku nie było takie złe:) a do ryżu dodawałas cukier czy tylko do jabłek? Ja tylko do jabłek ale widziałam że w innych przepisach dodają cukier, masło czy wanilię.

2017-05-08 22:28

To widzę że większość z Was daję do rosołu seler....a mój mąż jakiś sceptyczny na seler.Nie wiem czemu....a marchewkę dajemy ale górę 2szt bo faktycznie jak za dużo jej jest to potem słodka zupa wychodzi.... a cebuli też nie daję bo wtedy szybko się psuje taki rosół...My zazwyczaj robimy drobiowy rosół....albo wieprzowy ;) Apropo pekińskiej ;) tak przy okazji Was zapytam... Jak kroicie na sałatkę to te białe części też?Kurcze u nas zawsze jest ten sam problem z pekińską że na drugi dzień jest gorzka właśnie przez te białe części.....a cała pekińska to za dużo na taką sałatkę dla nas ;) A jutro na obiad mam krokiety z mięsem a'la Biedronka ;) Silver90 to musiałaś na złą odmianę jabłka trafić....zazwyczaj wybieram Champion bo są soczyste i słodkie ;) A ryż na mleku gotowałaś? Przyznam szczerze że wtedy już mnie coś brało przy tym mleku.Stałam 30 min i mieszałam non stop....Ale na szczęście wyszedł mokry i z tymi jabłkami dobrze się skomponował.

2017-05-08 22:16

My gyros robimy tak 1 warstwa kapusta pekińska 2 warstwa cebula pokrojona w kostkę 3 warstwa ogórek konserwowy 4 warstwa puszka kukurydzy 5 warstwa majonez 6 warstwa ketchup 7 warstwa pierś z kurczaka (najpierw marynuje) usmażona na odrobinie oleju lekko posypuje jeszcze przyprawą gyros 8 warstwa kapusta pekińska i na to jogurt naturalny z 2 ząbkami czosnku.

2017-05-08 20:08

To prawie wszystkie takie same sałatki z gyrosem mało co się różnią ;) Silver zgadza się na talerzu i tak się wszystko wymiesza :) Ja jutro gotuję na obiad leczo.