Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Produkty nie dla dzieci

Data utworzenia : 2013-04-16 14:37 | Ostatni komentarz 2018-12-15 14:49

konto usunięte

4665 Odsłony
28 Komentarze

W zasięgu wzroku dziecka powinna znajdować się przede wszystkim zdrowa żywność.Małe dziecko obserwując domowników ,uczy się przez naśladownictwo prawidłowych zasad zdrowego i racjonalnego żywienia.Niedawno słyszałam taką opinie,że nie można nakazywać maluchowi jedzenia rzeczy,których sami nie chcemy jeść,a zarazem nie wolno zabraniać spożywania produktów po które sięgamy w jego obecności.Coś w tym chyba jest.......Tak jak mówi powiedzenie "zakazany owoc najlepiej smakuje",zainteresowanie produktami niezdrowymi wśród dzieci wbrew pozorom jest wyższe niż innych.

2014-01-10 10:45

wystarczy wejsc w google , poszperac , wyszukac przepis na fastfoody domowe , zdrowe i w ten sposob uszczesliwic .. jesli od dziecka bedziemy pokazywac , ze to jest wlasnie fastfoof ten co roklamują tyle ze robiony w domu przez mamusie bez chemi to czemu dziecko mialoby nie chciec zjesc ? Dokladnie to jest tylko i wylacznie wygoda rodzica :) Sama wolę sobie w cieniutkie latarki jakies dobre gruszki jablka pokroic i tym sie zajadac niz tłuste chipsy :)

2014-01-10 10:41

Tak , bardzo przykry widok - otyły 3/4/5 latek a w raczce burger , fryty czy paka chipsów + cola do tego oczywiscie :) Rodzice czesto chcą być tymi SUPER rodzicami zabierajacymi dzieci najpierw do kina gdzie serwuja super pake popcornu i cole a potem zabieraja go do pobliskiego fastfoodu i tam oczywiscie dla `uszczesliwienia` kupuja super , mega hamburgery z niewiadomo jakim mięchem .. paskudne .. Sama jem bardzo rzadko takie rzeczy ... wolę wziąc jakies pierogi domowe z jakimś farszem , jakies mięsko lepsze ..skoro idziemy sobie pzowolic na coś innego , robionego inna reka to kupujmy cos suuper dobrego czego sami w domu nie jestesmy w stanie zrobic ... na pewno wybrałabym super rybkę pieczoną i małą porcję frytek i duuza porcje warzyw od czasu do czasu niż jakies tłuste buły .. W domu sama robie pyszne rollo z pszennej tortilii , zabieram sie za takie hamburgery z wołowinki ale u nas bardzo ciezko dostac takie miesko ..

2014-01-10 10:10

jeśli chodzi o parówki to zawsze sprawdzam ile w nich mięsa i co w nich w ogóle jest. Wiadomo że każdy rodzić im dziecko jest młodsze tym bardziej kontroluje co mu się podaje, potem się to niestety zmienia, dajemy dzieciom fast foody dla wygody

2014-01-10 08:59

U nas w domu nie ma problemu z mom ponieważ mój mąż zawsze sam przerabia mieso na mielone, wędliny robimy sami pod różna postacią pieczone, wędzone lub gotowana pierś na kanapki tez jest smaczna. Czasem zdarza się nam kupić parówki ale parówki cielęce a nie z dodatkiem cielęciny. Zawierają 93 % mięsa więc bardzo dużo jak na nasze standardy, choć cen 25 zł mówi sama za siebie. A jeżeli chodzi o gerbera to faktycznie dali plamę po całości.

2013-05-06 12:08

MOM absolutnie nie dla dzieci, chociaż nie wiem czy pamiętacie aferę Gerbera jak się okazało, że w słoikach dla dzieci jest MOM. Mało tego, wyszło, że tylko na Polski rynek szedł MOM, za granicą nie było tego problemu. Mnie osobiście to mocno wkurzyło, bo to jest trochę takie podejście firmy, że głupie polaczki dadzą sobie kit wcisnąć.

2013-05-06 08:41

Według mnie nie powinno się podawać dziecku także produktów zawierających MOM (mięso oddzielane mechanicznie) - to dopiero świństwo... Nie warto łaszczyć się na parówki, które są świetne i kosztują 8zł za kg - to też mniej więcej tyle procent w nich mięsa ;) Jeśli już to wybierać parówki z szynki, gdzie mają 80% mięsa.

2013-04-30 13:12

mamunia masz rację jak masz swoje to wiesz co jesz a ze sklepu to nigdy nie wiadomo co w tym siedzi.

2013-04-26 10:18

W ogóle dziewczyny po ostatnich aferach z podrabianiem żywności jestem w wielkim szoku.Fast foody swoją drogą ale nawet mleko to nie mleko,a szynka żeby była prawdziwa musiałaby kosztować 40 zł za kg.Wszystko jest chrzczone idą na ilość nie jakość jest to straszne po prostu.My jako rodzice wybieramy dla swoich dzieci wszystko co najlepsze -niby bo tak na prawde to tylko producent wie co znajduje się w tym co jemy. Potem się dziwić czemu jest tyle zachorowań na nowotwory,czemu co pokolenie to jest słabsze jesteśmy karmieni samą chemią kurka:(Nic w sobotę biorę się za sadzenie warzyw w ogródku,owoców mamy dużo posadzonych dokupię tylko borówkę kalifornijską bo moja starsza bardzo lubi, mam warunki to będę je wykorzystywać by choć coś było tak na prawdę zdrowe.