Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Posiłki w szpitalach w czasie ciąży i po porodzie

Data utworzenia : 2021-06-01 15:58 | Ostatni komentarz 2022-01-04 23:42

Wątek edytowany: 2021-06-01 16:03

mazia1

5519 Odsłony
340 Komentarze

Dziewczyny jak to u Was wyglądało ile dostawałyście posiłków będąc w szpitalu i czy spełniały one normy diety,którą musiałyście mieć w tamtym momencie. Od wczoraj jestem w szpitalu moje cukry szaleją, każdy posiłek mam przekroczony. Oczywiście dostaję ciemne pieczywo,ale jest ono z pewnością podbarwione karmelem skoro mam takie skoki. Dziś na obiad ziemniaki i drobna kasza w zupie. Osobiście mogę powiedzieć, że te posiłki kompletnie nie są w standardzie żywienia kobiet z cukrzycą ciążową. Poza tym normalnie dostaję 3 posiłki. Na tyle dobrze, że śniadanie i kolacja jest dosyć spora, więc rozkładam to sobie na drugie śniadanie i kolację nocną. Nie ma szans dostać herbaty bez cukru . Jedynie na śniadanie jest gorzka potem wszystko posłodzone. 

Osoby, które mają dietę podstawową są objęte programem "Dieta mamy" i dostają 5 posiłków. Niestety program ten dotyczy tylko osób będących na zwykłej diecie jak się okazuje. 

Jak wyglądały u Was te posiłki czy były dostosowane do Was i diet na jakich byłyście? Oraz czy były to smaczne posiłki?

Tu moje dzisiejsze śniadanie I obiad

2021-06-10 15:36

Właśnie będę miała podobny problem jak Mazia też mam zamiar rodzić w szpitalu oddalonym jakieś 45 minut drogi od domu, więc niestety mąż mi na bieżąco nie dowiezie świeżego jedzenia. Dzięki dziewczyny za pomysły, właśnie kupiłam wafle ryżowe, jakieś batoniki zbożowe niby bez cukru. Wezmę jakieś owoce które wytrzymają bez lodówki no i trochę wędliny. Marta K dobrze że mi przypomniałaś żeby zapakować herbatę, bo o tym zapomniałam. 

2021-06-09 09:09

No właśnie ja jeszcze mialam ten problem,że rodziłam.godizne drogi od domu,więc nie mógł mi mąż przywozić jedzenia. 

Z przekąsek miałam jabłka,różne  orzechy i wzięłam jakąś tubkę od córki na wszelki wypadek.  Kupiłam jakieś ciastka bez cukru,sle jak ja kupowałam to chyba jakąś zacne miałam.bo miały maltitol w składzie, więc były okropnie słodkie haha ale otworzyłam je po porodzie więc już mogła jeść choć No nie dało się 

2021-06-09 08:20

Magda_i_lena 

Najlepiej suchy prowiant chyba nie wszędzie są lodówki jakieś platki ryżowe do tego można np powiodła itp 

2021-06-09 07:36

Magda i Lena - w torbie z jedzeniem zawsze mam: cukier, herbatę, masło, paczkowaną i pokrojoną szynkę, paczkowany i pokrojony ser żółty, pomidor, cytryna, rzodkiewka, nutella, chleb tostowy (chyba, że jestem blisko domu, to 5 bułeczek, które czekają w lodówce szpitalnej i dostawa jest co 2 dni)

2021-06-08 22:48

Wydzirana to powinien być standard,super trafiłyście 

Mazia współczuję,nie latwo się slucha takich bredni

2021-06-08 19:08

Mazia1 no co Ty? Co za lekarz, ręce opadają. Najgorsze jest to, że teraz przy tym Covidzie nie ma codziennych odwiedzin to też nikt codziennie nie przyniesie tego świeżego jedzenia, szczególnie jak rodzi się w szpitalu oddalonym o kilka km od miejsca zamieszkania.

A co brałyście ze sobą do jedzenia? Macie jakieś sprawdzone produkty? Wiem, że są lodówki na oddziałach w których można przetrzymywać swoje jedzenie. 

2021-06-08 18:01

Ojej tak ci powiedziała... masakra jakaś 

2021-06-08 14:06

Mazia ręce opadają 😂