Dieta (656 Wątki)
Dziewczyny poradzicie coś, bo już nie mam siły i pomysłów. Syn 7 miesięcy, od miesiąca nie chce jeść nic oprócz mleka. I to też w sumie tylko przez sen zje. Jak widzi łyżeczkę to od razu zaciska buzię i nie otworzy. Czasami uda się coś mu dać, owoce czy jogurt jeszcze jakoś zje, ale gdy daje mu obiadek od razu ma odruch wymiotny i się dławi. Dodam, że teraz wychodzą mu zęby, górne jedynki, dziąsła ma strasznie spuchnięte i nawet nie daje włożyć palca żeby pomasowac. Ale czy to możliwe żeby przez to tak długo nie chciał jeść? Daję Dentinox przed jedzeniem, ale nic nie pomaga. Byliśmy u lekarza, w sumie nic nie stwierdził. Robiliśmy badanie moczu i morfologię wszystko wyszło ok. Boje się, że dziecko dostanie jakieś anemii przez to niejedzenie. Tym bardziej, że ciągle za mało waży i ogólnie teraz jest na 3-cim centylu. Przedtem zjadał bardzo ładnie, obiadki, owoce, kaszkę, a teraz nic... Próbowałam też dawać mu jedzenie do ręki żeby sam jadł, ale też nie chce. Ewentualnie zje chrupka kukurydzianego. Obawiam się też tego, że później nie będzie chciał mi jeść nic oprócz mleka. Błagam, podpowiedzcie coś. Co robić?
2020-04-10 22:49
Aga uwierz że z imprez wiele kasy się ma a nie z restauracji. Albo z restauracji kiedy jeszcze ludzie alkohol dokupują. Same jedzenie to za mało. Nocleg, alkohol, imprezy, szkolenia itp. całość na to się składa
2020-04-10 21:46
Aneczka, ale chodząc do restauracji też restauracje ze sobą konkurują ceną, ale oprócz ceny liczy się też jakość. Ludzie coraz chętniej wydają więcej na jedzenie, żeby zjeść coś zdrowego, ekologicznego, oryginalnego. Lepiej jest wiec wprowadzić dowóz , czy po prostu zamknąć się na dobre/upaść? Ludzie nadal kupują, wydają pieniądze i lubią od czasu do czasu nie musieć gotować obiadu... Może z powodu koronawirusa rzadziej, ale nadal. Wiele firm proponuje również catering na Wielkanoc i się opłaca ... Kto jest sprytny i ma trochę oleju w głowie poradzi sobie nawet w takich sytuacjach.
2020-04-10 00:23
Aga nie każdemu się opłaca. po pierwsze jak wszyscy na dowóz będą oferować to cena będzie liczyć się jak najniższa żeby zainteresowac. A co za tym idzie może okazać się że produkty i robocizna wyjdzie drożej. Plus kierowca dodatkowa osoba do oplscenka. Wszyscy też jedzenia na wynos nie kupują bo "oszczędzają" albo ich nie stać bo np nie pracują. Tak samo jest wiele lokali na uboczach. A tu już dojazd dłużej zajmuje. To nie tak prosto utrzymać swój biznes.
Nie wiem czy kojarzycie SAMASZ. Czołowy producent maszyn rolniczych. Nie zamknął firmy nadal pracuje setki ludzi. A wiecie dlaczego? Bo mieli siedzibę w Białymstoku ale niedawno wybudowali wielkie hale poza Białystokiem. Tam się przenieśli. Wzięli kredyty na to wszystko. I szef powiedział że jak zamknie firmę to kredyty zjedzą go i firma upadnie. Powodział że będą wszyscy pracować aż.odgornje nie zamkną. A przecież to jest czołowa firma. Więc co ma gastronomia powiedzieć w obliczu zamknięcia i przestoju.
2020-04-09 20:09
Aga właśnie też mnie to dziwi. Przecież dla nich to by był ratunek. Wiele osob, które regularnie tam jadły, pewnie z chęcią by skorzystało i zakupiło jedzenie na wynos.
2020-04-09 15:39
Siedząc w domu też się wydaje mnóstwo pieniędzy. Widzę to ile teraz idzie na zakupy spożywcze, siedzisz w domu, to wymyślasz z jedzeniem.
Nie prowadziłam nigdy swojego biznesu gastro, ale dla mnie to jest dziwne, że restauracje nie działają 3 tygodnie i już upadają. Większość restauracji /kawiarni które obserwuje na mediach społecznościowych wprowadziło dowozy na wynos - chcieć to móc.
2020-04-09 15:04
Ja w wakacje nadal bym się bała
2020-04-08 22:47
Tak. Ile za to zaoszczędzimy. Może coś nowego do domu się kupi za to ?
2020-04-08 22:15
MamaMałejMajki chyba dużo osob może sobie wybrać się na wycieczkę palcem po mapie. Też planowaliśmy i się posypały plany
