Dieta (656 Wątki)
Hej, Jak sądzicie czy dziadkowie musza miec zawsze racje odnosnie karmienia naszych malenstw? Moi tesciowie non stop mnie krytykują, wypowidaja sie o zywieniu malutkiej jakby to bylo ich dziecko. I najchętniej chcieliby dac jej wszystko, rozumiem ze dziecko musi sprobowac, ale czy 9 miesiecznego malucha trzeba od razu oswajac na codzien z cukierkami czekoladowymi i innymi baaardzo słodkimi pysznościami?Robią to za moimi plecami jak nie widzę, a tyle razy juz rozmawialam z nimi na ten temat, a tu groźby i prośby nie pomagają. Poradźcie mi coś...jak wy sobie radzicie z nadmierna ingerencja dziadków w taki ważny aspekt wychowania waszych pociech.Piszcie!
2018-09-04 20:30
Kiedyś nie było takiego wyboru w słodyczach co teraz . Fakt - kusi to wszystko i aż żal dziecku nie dać ale to tylko ładnie wygląda a reszta niestety to chemia i kalorie puste .
2018-09-04 12:04
Dziadkowie myślą że wiedza od nas lepiej bo są starsi i bardziej doświadczeni no i nas rodzice inaczej karmili
Konto usunięte
2018-09-02 21:32
Uważam, że to rodzice wychowują i biorą na siebie odpowiedzialność za dziecko i powinni to robić według własnych zasad. Każdy może coś doradzić, podpowiedzieć, ale na pewno nie narzucać. Gdyby mi się tak ktoś wtrącał, to odizolowałabym od dziecka. A gdyby jeszcze ktoś robił wbrew mojej woli i ukradkiem, to na pewno by z dzieckiem nie przebywał. Na szczęście mam taki luksus, że mieszkamy sami i możemy takie kroki podjąć.
2018-08-31 06:53
Ja mieszkam z rodzicami i niestety bardzo często dochodzi do kłótni bo nie pozwalam żeby moja matka dawała córce słodycze. Zastanawiałam się czemu koja córka jest grubiutka i doszłam do tego że matka ukradkiem daje jej słodycze. Aż się we mnie zagotowało. Była afera, tłumaczenie że robi dziecku krzywdę. Nic to nie dało, mała czasami dalej przychodzi z ciastkiem w ręku. Niekiedy z dziadkami nie da się wygrać, nieważne jak mocno by się nie walczyło.
Konto usunięte
2018-08-29 06:21
Dziewczyny, niestety ale musimy postawić na swoim. Delikatnie, uprzejmie, ale konkretnie i stanowczo. I nie tylko w kategorii żywienia, ale w każdej. To mama wie najlepiej. Jeśli pozwolimy na zbytnie ingerowanie, maluch nabierze złych nawyków żywieniowych to będziemy miały pretensje do siebie, nie do dziadków
Konto usunięte
