Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (662 Wątki)

Jak NIE zachęcać dzieci do jedzenia?

Data utworzenia : 2025-01-08 15:15 | Ostatni komentarz 2025-01-19 12:25

Redakcja LOVI

274 Odsłony
21 Komentarze

Drogie mamy, każdy troskliwy rodzic chce, żeby jego dziecko jadło odpowiednio dużo (zgodnie z jego zapotrzebowaniem) i zdrowo. Niestety, maluchy nie zawsze z nami współpracują. Czego Waszym zdaniem NIE powinno się robić lub mówić, kiedy naszym celem jest zachęcenie malucha do jedzenia? Jak stawiacie granicę pomiędzy zachęcaniem do jedzenia, a wmuszaniem posiłku? 

2025-01-19 12:25

Najwiekszy problem z niejedzeniem posiłków zaczął się już w przedszkolu. Córka cos lubiła, a za chwilę już nie. Myślę, że duży wpływ mają tutaj rówieśnicy. Wiecie, "Julka" nie lubi pomidorow więc moja córka już też nie itd;))..

2025-01-19 00:44

Justyna nie przejmuje się. Czasami naprawdę nie ma innego wyjścia i trzeba tak robić. Ja cię rozumiem 

2025-01-16 22:36

Czytajac komentarze chyba robie wszystko czego się nie powinno hehe. 
Jednak jak rozszerzałam dietę córka jadła ładnie. Lubiła różne rzeczy i nie było problemu. Teraz ma 5 lat i niestety ale jest liczenie łyżek, jedzenie „za mamusie itp” uwielbia jak robię jej samolociki więc jeśli dzięki temu zje to, to robię. Czasem nakarmię bo inaczej zje może dwie łyżki zupy. Nie może zostawać sama bo wtedy raczej nie zje. Ciężko nawet trafić w coś co lubi zjeść bo nagle jak jej nakładam okazuje się że jednak już to jej nie smakuje A wcześniej było pycha. 

2025-01-10 16:27

Universe Oczywiście, dorośli też nie lubią wszystkiego :)

2025-01-10 16:24

Inka404 Był u Was kiedyś problem z niejedzeniem posiłków?

2025-01-10 16:13

Mamina Zgadzamy się! Super, kiedy dziecko próbuje różnych potraw oraz tych samych warzyw, ale przyrządzonych w zupełnie inny sposób :) 

2025-01-10 16:08

Iwona Super podejście! Rodzice zdecydowanie powinni dawać przykład :)

2025-01-09 21:58

Bajki przy jedzeniu są faktycznie nie do zaakceptowania. Mam znajomą gdzie najpierw włącza bajkę i dopiero daje talerz z jedzeniem. Powinno być tak jak piszecie no ale niestety czasem się nie da. Za babcie, za dziadka nierzadko było konieczne. Jeżeli córka nie jadła cały dzień nawet gryza to już z bezradności krzyknęłam że ma jeść i koniec.