Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Dziecko kontra fast food

Data utworzenia : 2014-07-21 22:20 | Ostatni komentarz 2014-09-07 10:39

SamantKa

11860 Odsłony
83 Komentarze

Czy pozawalacie swoim na jedzenie fast food'ów? Jakie jest wasze zdanie na temat zabierania dzieci do McD. czy KFC?

2014-08-05 09:09

Mi się wydaje ze wszystko zależy od tego ile i jak czesto karmimy dziecko w takich miejscach. Wiadomo że wcześniej czy później również i nasze dziecko bedzie miało styczność z takim jedzeniem, chociażby na wycieczkach szkolnych kiedy to najprościej iść z dziećmi do MC Donalds czy innego podobnego miejsca. Ja córci nie serwuje Big Maców czy innych tego typu kanapek, jednak już słyszałam kiedyś spotkałam się z textem "zabraliśmy małego na dzień dziecka do mc donald" - maluch miał nieco ponad 2 latka dodatkowo mamusia zadowolona "mały był zadowolony"

2014-08-04 11:30

Według mnie wypad do Mac Donalda raz na 2 miesiące nie jest przestępstwem. Dziecko musi poznac wszystkie smaki. Potem jak będzie większe i zobaczy hamburgery to się na nie rzuci, bo będzie to super wyśmienita nowość. A jak zacznie jeździć do szkoły i obok niej będzie budka ze śmieciowym żarciem to go nie upilnujemy bo przecież za rączkę z 15 latkiem nie będziemy chodzić do szkoły.

2014-08-04 07:23

Dziewczyny, a oglądałyście kiedyś program jak nauczyciel specjalista chyba od żywienia poprosił w ramach nauki swoich uczniów o zaplanowane zbilansowanej diety w oparciu o fast foody? Nie pamiętam całego programu, ani jego nazwy, ale może warto by było go obejrzeć? Może wniósłby coś niwego do naszej dyskuji?

2014-08-04 07:01

Jestem za chodzeniem do takich miejsc tylko z umiarem raz w miesiącu czy 2 nie zaszkodzi

2014-08-04 06:59

W zupełności zgadzam się z Judytką. Ja jestem chuda jak szkapa, wszystkie badania mam ok, a jem w Macu, ba! kebaby też i pizze jem i cole pije. Co do teorii grubasków, to równie Judytka ma racje. Moja koleżanka ma 11letni córkę, ma ona straszn nadwagę, waży ok. 80kg....ale nie dlatego,że je śmieciowe rzeczy, ale dlatego, że ma.ciężką wadę serca, przez co jej przemiana materii nie pracuje prawidłowo....Nie można wszystkich do jednego wora wrzucać.... Co z tego, że dziecko nigdy w życiu hamburgera nie zje, jak potem w szkole, jadąc na wycieczkę, wszyscy wskocz na fryfki do Mc Donalda, i co? dziecko będzie obok stało? Nie popadajmy w paranoje. Nikt z nas nie twierdzi, że chodzenie do fast foodu e2-3 razy w tygodniu to dobre dla dziecka, ale raz w miesiącu czy raz na dwa miesiące to przesada?

2014-08-03 23:07

MOja cora ma 4 lata i coli nigdy nie pija;) A co do wagi to tak samo jak ktos jedzacy "smieciowe zarcie" moze byc chudy, tak samo ktos odzywiaajcy sie zdrowo moze miec nadwage. Nie wszytsko zawsze da sie okreslic na pierwszy rzut oka. Ja jestem oczywiscie za tym zeby fastfoodow jak najmniej i nakierunkowac dziecko na zdrowe odzywianie, gotowac razem- u nas jest to hitem. Ale tez nie zabraniac zjesc czasem te frytki bo wedlug mnie za kilka lat moze byc tak ze dziecko odkryje ich smak i bedzie je jadlo codziennie po kryjomu, bo mama nie pozwalala. Wiecie ze zakazany owoc smakuje najlepiej.

2014-08-03 22:58

k. Czerska zle to zrozumialas. Chodzi mi o to ze dziecko pulchne nie musi byc dla tego ze objada sie na okraglo fast foodami tylko dlatego ze np babcia taka byla mama taka byla i dziecko tez jest. Nie mozna oceniac kazdego grubszego dziecka przez pryzmat zlego odzywiania. Jak juz napisalam wczesniej nie mam nic przeciwko tego typu jedzeniu ale wszystko z glowa. 2 latek jedzacy obiady 3 razy w tyg i pijacy cole przy tym to przesada ale raz na jakis czas to czemu nie

2014-08-03 15:10

Wiadomo, ze nie ma co przesadzać, ale jak widzę dzieciaki które są już uzależnione od kfc czy maka to słabo mi się robi.. Moja koleżanka karmi swojego 2-latka w Maku 2-3 razy w tyg. Dziecko popija sobie cole i jest szczęśliwe a to, ze ma problemy ze zrobieniem kupy i bolącym brzuszkiem to już kwestia genetyczna - taka jest teoria;]