Czy Wasze maluszki jedzą słodycze?

Moja zależy od humoru raz żelki zje innym razem nie, tak samo tic tac. Szybciej rozda niż zje. Ciasto spróbować spróbuję ale potem już nie chce jeść. Cukierki to tylko jak już Damle z Biedronki no i mamba

Nad takimi maluszkami to jest większa kontrola o ile dziadkowie się nie wtrącają z jakąś czekoladką czy lizaczkiem ;) bo jak dziecko nie zna czekolady czy batoników tylko slodkie owoce to poprostu nie wie co to słodycze, wiadomo ze predzej czy później  nie uniknie się tego;) a wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem;) nam udalo sie unikac słodyczy do 3 roku życia;)

wszystko z umiarem. Wiadomo dziecko i ciastko może zjeść, ale np jako deser a nie jako posiłek  

U mnie lubią słodkie, ale za często im nie daje. Dlatego jak gdzieś jedziemy to wszyscy na stole mają w midkach cukierki ciastka i co powiedzieć żeby to schowali..? Poczęstują się, ale przychodzą i przychodzą po więcej. Dlatego muszę im powiedzieć że więcej nie można jest spokój. Chociaż czasami słyszę, a niech wezmą jeszcze jednego 

Mój nie chce jeść w ogóle słodkich rzeczy, czekolady, batonów, żelek, dżemu itd ale jak zrobię jakieś ciasto to zje też nie każde. Myślę że to się jeszcze na pewno zmieni ale póki nie chce to nawet nie daje im mniej tym lepiej dla niego zwłaszcza że cukier to jest wszędzie. Wczoraj robiłam ciasto jogurtowe z jagodami też trochę cukru daje i jadł normalnie :D 

Przy pierwszym roku staraliśmy się, aby słodycze wprowadzić w okoiach 1,5 roku. Niestety się nie udało - dziadkowie chyba w okolicy roku jej zaczęli dawać. Potem to już poszło... Syn jak miał rozszerzoną dietę to już dostał, bo przecież siostra już je.

Dzieci jedzą słodyczne. Staramy się je ograniczać czy dawać w rozsądnych ilościach, ale różnie to bywa. Staramy się też typowe słodycze zastępować owocami, warzywami czy jogurtami i nie dawać typowej czekolady. 

Moja corka jescze za mala na slodycze ale uwazam ze wszytko jest okej tylko trzeba zachowac zdrowy rozsadek. Czasami slodycze są okej, bo kto ich nie lubi? Sama uwielbiam zjesc loda, czekolade czt jakies chipsy. Ale jak patrze czasami na dzieci ktore na sniadanie i kolacje jedzą batona to na cos takiego nie moge.. 

U mnie zamiast Kinder niespodzianki to czesto kupowalismy te jajka z biedronki z jogurtami tez zawsze jakas zabaweczka byla