Co wprowadzić jako pierwsze do diety

Moja odpycha. Wodę z niekapka pije tylko po obiedzie (warzywa), w ciągu dnia raczej rzadko bo się krzywi.

To mój też na początku nie wiedział co zrobić ze słomką. Ja robiłam tak, że przygotowywałam sobie wodę w butelce ze smoczkiem i w kubku ze słomką. Najpierw przystawiłam kubek i pierwsze reakcje były takie, że albo nic nie robił, albo odpychał kubek. To wtedy podawałam butelkę. Tak za każdym razem, aż załapał, że przez tę słomkę się pije i zaczął ciągnąć. Najpierw parę łyczków dziennie, bo więcej nie chciał i dawałam znowu z butelki, potem coraz więcej z kubka, aż się przestawił całkowicie, właściwie po kilku dniach. 

To moja jak zobaczyła rurkę nie wie co z nią zrobic , z niekapka idzie jej coraz lepiej, chociaz nie pije duzo wody. 
jedxenie juz daje jej w kawałkach i sama papka je rączka 

Zdecydowanie na samym początku wprowadzamy warzywa w drugiej kolejności owoce każdy produkt tak  po 2 dni po 3 dni pod rząd ten sam tak aby na spokojnie  obserwować reakcje dziecka na daną rzecz 

Monia, mój już od jakiegoś czasu ładnie wodę pije z kubka ze słomką. Niekapka nie próbowałam. Z kubka 360 też nieco podłapał. Twoja starsza trochę to też sobie poradzi. Mój z obiadkami robił tak samo, ale mu przeszło właśnie wtedy, kiedy dostał jedzenie w kawałkach, jakby go zahartowały :)

Ja też myślałam że to takie trudne. Dawanie jedzenia i picia takiemu dziecku które pije tylko mleczko. 

Moja ma prawie 8 miesięcy i idzie hej coraz lepiej pije soczki i wodę z kubka niekapka za miesiąc postaram się wprowadzić z rurką zobaczymy czy troche podłapie. 

Z jedzeniem nieco gorzej bo jak są większe kawałki to gromadzi wsztstko na języku. Otworzy buzię wystawi język i muszę jej to zgarnąć haha mówię Wam wygląda to śmiesznie. Miejmy nadzieję że jest to chwilowe że nie chce łykać takich rzeczy 

Na początku wszystko papkowate, aby dziecko poznało smak, następnie po jakimś czasie możesz miękkie warzywa podawać o ile dziecko sobie z nimi poradzi, aby poznało strukturę jedzenia.

Powiem Wam szczerze że to rozszerzanie diety to mnie trochę przeraża. Dziś się na webinar zapisałam może się dowiem czegoś ciekawego. To w sumie też spróbuję z tym brokułem i ziemniakiem na początek. A miksujecie na papkę czy chcecie podawać w kawałkach ale tak zrobione żeby dziecko sobie z tym poradziło? Bo ja chyba ze względu na swój własny spokój ducha zacznę od miksowanych.