Dieta (655 Wątki)
Dzisiaj obejrzałam filmik pewnej pani jak się okazało dietetyk która mówi żeby
-Nie podawać dzieciom płatków z mlekiem
-W ogóle nie podawać mleka UHT jak już to świeże od krowy
- -Nie podawać dzieciom owoców bo to fruktoza i jest zła
- - nie podawać dzieciom kanapek bo chleb też zły
- - nie podawać produktów puszkowanych
- - nie podawać jogurtów owocowych
- - nie podawać budyniu, kiślu i galaretek
- Że nie wspomnę o parówkach, soczkach czy chrupkach kukurydzianych
- No i co wy o tym sądzicie? Ciekawa jestem waszego zdania na ten temat bo powiem szczerze że mnie aż zdenerwowała i w komentarzach się z nią trochę kłóciłam bo owa pani twierdziła że nawet jeden owoc dziennie jest zły bo to cukier ale na pytanie co mamy dzieciom dawać odpisała że rzeczy pochodzenia naturalnego najlepiej warzywa że swojego ogródka o mięso ze swojego chowu. No ale jak ludzie mieszkający w bloku mają sobie kurę na rosół uchodowac i warzywa do tego rosołu na balkonie ? Dodam że film dotyczył dzieci od początku RD do całej dorosłości czyli my dorośli też nie powinniśmy tego jeść. Czy nie sądzicie że to wcale nie idzie w dobrym kierunku ? Czy nie uważacie że idąc tą drogą robimy sami sobie na złość? Niedługo nie będzie można jeść marchewki bo okaże się nie zdrowa. Mnie się wydaje że popadamy w paranoję próbując odżywiać się zdrowo a tak na prawdę organizm potrzebuje wszystkiego żeby się rozwijać. Ciekawa jestem waszych opinii na ten temat
2024-10-11 09:07
Nas starych czasem weźmie na słodkie czy KFC, a dziecko nie może spróbować. Też właśnie nie popadajmy w skrajności:) wiadomo 2 latek pijący pepsi to szok dla mnie , ale już 5 latek w mc Donald to już ciut lepiej,ale już też bez tej pepsi ;)
2024-09-08 20:05
nmie zastanawia co to za profil takie głupotki wypisuje :D na tyle dobrze, że żyjemy w takich czasach i jesteśmy na tyle ogarnięci, że człowiek sprawdza wiadomości jeśli coś mu sie w nich nie podoba. Za dużo tu rzeczy sprzecznych by ktoś mógł stwierdzić, że ta osoba pisze prawdę
2024-09-06 10:18
Inka ja też mieszkam na wsi i mam swoje produkty, które sadzimy;p
Ale masz rację, moja córka też wie co to MC czy jakieś słodycze.
2024-09-04 14:47
Dokładnie Inka , nie możemy popadać w paranoję. Kierować się własnymi myślami i instynktem. Inaczej można zwariować. Za dużo tych "doradców"
2024-09-04 14:07
Nie no, to może żyjmy po prostu energią z kosmosu;). Będzie tanio i ekologicznie;)..
Ja już tego nie przeglądam. Nawet w tv śniadaniowej, w jednym tygodniu mowia, że coś jest zdrowe, a za miesiąc szkodliwe. I tak w kółko..
Myślę, że trzeba sobie to wypośrodkować. Staram się uważać na to co jemy, mamy swoje warzywa i owoce, jajka i mleko ze wsi od gospodarza. Ale moja starsza córka też wie co to McDonald i Nutella. Oczywiście nie codziennie ale się zdarza;).
2024-09-04 13:56
Wiecie fajnie jak się ma swoje, ale wiem z własnego doświadczenie, że jak się nie opryska to zjedzą robale i nic z tego nie będzie;/
2024-09-02 18:07
Możnaby powiedzieć, że warzywa też są be, bo bydło dostaje antybiotyki, a te marchewki są nawożone odchodami tych krówek.
Trzeba z chłodną głową podejść do tematu.
W naszym przedszkolu znalazła się mama, która zadzwoniła do intendentki z zażaleniem, że na deser dziecko dostało kinder mleczną kanapkę...
Bez przesady, codziennie im tego nie dają, ileż dzieci mogą jeść banany czy mandarynki (kiedy zimą ciężko inny owoc).
2024-09-02 18:02
Danutka masz rację a właśnie chyba o to jej chodzi więc usunęłam jej nazwe;)
