Co polecacie do nauki picia wody gdy dziecko nie toletuje butelki

Meg rozumiem ;) 

No właśnie ja nikomu nie zostawiam synka , wgl boje się komuś go zostawić,  że coś zrobia zle i wgl, on jest ciągle ze mną albo z tata i chyba się nie przekonam żeby komuś go podrzucić, a nie zamierzam rezygnować z karmienia piersią 

Ja zostawiłam albo np brałam do obiadu jak już byli starsi pojedli i przyjeżdżała po nich babcia zabierała na noc ale wesele nie było daleko bo kilka wsi dalej. 

Też raczej małej nie zostawiam bo karmie. Jak już się urwę to mała jest pojedzona. Zresztą zostaje tylko z mezem i z mama chrzestna. 

Też nie ma mi kto siedzieć z małą bo teściowa nie chce więc wychowawczy biorę. 

Gugia jeśli gdzieś wychodzilismy to z dziećmi bo karmiłam piersią na żądanie. Takie wypady to jednak rzadkość bo syn ma skazę białkową wiec byłam na diecie, a nie wszystkie restauracje mają w swojej ofercie odpowiednie menu. W okresie kiedy jest wirus wychodzimy tylko do sklepu. Obecnie tez jestem w zagrożonej ciąży wiec nie ma mowy o wyjściach dla przyjemności. 

Meg właśnie mój syn ma 4msc i karmię piersią i jeszcze nie był pod nikogo opieką, tylko z tatą zostaje, jak gdzieś muszę pojechać. Kiedy zaczęłaś komuś zostawiać dziecko np jak chcieliście z mężem gdzieś wyjść? 

Mamameg różne są przypadki. Moja córeczka była karmiona mm. Jak mieliśmy wyjazdowe wesele to została z moją mamą. Miała wtedy gdzieś 8 miesięcy 

Aneczka my szliśmy na wesele jak synek miał cztery miesiące. Wtedy JesCze karmiłam piersią i nie miałam możliwości żeby go zostawić z babcią na noc, Pozatym to było wesele wyjazdowe wiec nawet nie brałam takiej możliwości pod uwagę.

Pati jak nadejdzie taka okazja np wesele.a nie będziecie chcieli zabierać to pewnie przekonasz się ;)