Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Rozszerzanie diety: gluten i słoiczkowe jedzonko

Data utworzenia : 2015-01-22 23:51 | Ostatni komentarz 2015-04-09 11:01

marza

4892 Odsłony
45 Komentarze

Zdaje sobie sprawe z tego, że jest tu wiele wątków na ten temat ale nie mogę znaleźć tego co mnie interesuje. Jak to jest z tym glutenem? Czytałam, że powinno se wprowadzać po 4mcu teraz ale nie wiem jak. Podaje córeczce jabłko, banana, sok z marchewki (gotowanej nie chce jeść :(), dynie. Chociaż córcia najbardziej lubi słoiczek Hipp gruszke, sama trzyma sobie łyżeczke i domaga się więcej(!). Zastanawiam się nad innymi słoiczkami bo jak sama jej podaje to nie je z takim zaangażowaniem :( Tu kolejne pytanie co zrobić żeby dziecko jadło chętnie nie tylko słoiczkowe jedzonko?

2015-04-09 11:01

też mam parowar i całą ciążę w nim gotowałam. Wszystko i mięso i ryby i warzywa. Jak się dobrze przyprawi ziołami to jest pycha np. ziemniaki z tymiankiem :D Małej też zamierzam tak gotować. Przynajmniej zdrowo będzie i bez soli.

2015-04-09 09:56

Mój synek lubi zupki, owoce kosztuje też troszkę naszego jedzenia, bo nam i córce też staram się gotować zdrowo i często właśnie na parze. Jednak mleczkiem też nie pogardzi tzn. musi być 2-3 razy dziennie. Na kaszkę mleczną znów się obraził, choć może na chwilkę. Ale często też dodaję kaszę do obiadku więc porcja zboża jest często w naszym jadłospisie. My mamy też parowar taki elektryczny jak i w formie garnka - super się sprawdza.

2015-04-08 22:08

mój pokochał jedzonko inne niż mleczko. od pierwszej łyżeczki cieszył się i wydawał śmieszne odgłosy (brzmiało jak "mniam") i tak cały czas gadał "przy jedzeniu" teraz coraz bardziej wybrzydza. w jeden dzień nie chce mi nic zjeść innego niż mleczko a w inny wybrzydza i nie zje mleczka. Nie lubi też deserków ze słoiczka a zupki zjada. Bardzo lubi banany zrobiłam mu na śniadanie banana (bo nie chciał mleka) i zaskoczenie bo tego też nie chciał zjeść;/ A jak już zobaczy że coś jemy to chce od razu próbować naszego.

2015-04-08 21:06

Ja zaczęłam od brokuła, dlatego K. od razu "pokochał" marchewkę, bo wiedział, że może być coś gorszego :) Ale fakt faktem, nie ma co się śpieszyć, nic na siłę. Wychodzę z założenia, że jedzenie to przyjemność w życiu, zarówno dla dziecka jak i dorosłych. A ja się pochwalę, że odkąd Kacper zaczął raczkować to zjada wszystko z apetytem, obiad trwa 10 minut, a nie jak dotąd 40.

2015-04-08 20:01

Jednak dzisiaj zrobiłam przerwe i nic nie dałam. Może faktycznie tydzień wolnego od marchewki spowoduje, że bedzie lepiej go przyjmować. Poczekamy , zobaczymy. Nic na siłę.

2015-04-08 12:31

Zuza, Klio, dziękuję. Jednak nie daję dziecku takich potraw jakie my zjadamy. Gotuję osobno, ale to dla mnie żaden problem. Gotowanie dla dziecka to przyjemność :). Jak robię zupkę to część zamrażam i mam na zapas. Z resztą można robić wariacje i jednego dnia ugotować a na drugi coś dodać jeszcze i już inny smak :D Ale Zuzia - jak dziecko nie chce to nie dawaj na siłę. Mój też nie był gotowy i czekałam a jak zobaczyłam oznaki zainteresowania innym jedzeniem niż mleko z piersi to zaczęłam podawać.

2015-04-08 11:50

Teraz nie zawsze daje się na pierwszy rzut marchewkę :) Można dać dynię,brokuł,ziemniaczka ;) albo mała nie jest jeszcze gotowa :) Ja zrobiłam swojemu tydzień przerwy,bo wszystkim pluł i po tygodniu wcinał jak zły :)

2015-04-08 09:02

Zuzanna musisz być cierpliwa. Tak zazwyczaj na początku drogi rozszerzania diety bywa. Mój synek też nie pałał miłością do marchewki. Tej mojej gotowanej nie chciał za żadne skarby. Tą ze słoiczka już lepiej. Ale dopiero gdy podałam mu marchewkę z drugim składnikiem było już zdecydowanie lepiej. U nad np. synek polubił dynię. Ma łagodny smak i często dzieciom smakuje na początku rozszerzania diety.