Małe dziecko (455 Wątki)
Zmiana przedszkola
Data utworzenia : 2024-07-18 15:33 | Ostatni komentarz 2024-09-09 09:49
Mam wielki problem. Syn lat 4 chodzi do przedszkola bardzo blisko nas. Niestety od jakiegoś czasu przedszkole ma problemy finansowe, rezygnują z zajec( a płaci się tyle samo) w dodatku wielu kolegów mojego syna właśnie odeszło do szkoły. Nie ma żadnej pewności że przedszkole będzie działać we wrześniu. Teraz na wakacje jest otwarte ale na zasadzie luźnych zabaw i posiłków, brak zajęć .
Nie moge sobie pozwolić na to że syn straci placówkę we wrześniu bo jestem w ciąży. Nie chcę też go obciążać tak radykalną zmianą tuż przed porodem ( rodzę na koniec pazdziernika). Mam co prawda polecone przedszkole też blisko nas, ale strasznie się boję że to za dużo i dla mnie i dla syna....
Co byście zrobiły? Czekały w tym co jest na rozwinięcie ? Zmieniły ?
Zaznaczam że nowa grupa w tym nowym przedszkolu startuje od września.
2024-07-23 00:37
No pewno że tracą i nie wiedzą nawet co się dzieje, że tego nie ma ani tego nie i nie będzie...
2024-07-22 23:17
Będąc w takiej sytuacji zmienialabym , jeżeli na tym etapie rezygnują z zajęć to troszkę słabiutko. Dzieci na tym tracą przeogromnie
2024-07-22 16:50
Też może już się orientuj ile tam dzieci już jest zapisanych na wrzesień, żebyś nie została z niczym w razie czego :)
2024-07-21 10:55
Lepiej mieć jakąś alternatywę
2024-07-19 20:20
Jeśli obecne przedszkole ma takie problemy to myślę, że warto jest je zmienić. Lepiej teraz niż jak później powiedzą, że przedszkole zamykają.
2024-07-18 21:34
Nie zastanawia się a zapisz póki jesteś jeszcze na chodzie do tego przedszkola kolo Ciebie - adaptacje mu zrób ze dwa razy nich zobaczy salę,nowe dzieci,panie :)
Skoro mówisz że już licho tam to lepiej nie będzie:/
2024-07-18 20:53
Może warto dać go do nowego przedszkola skoro jest pewniejsze , będziesz spokojniejsza a dzieci szybko zAwieraja nowe znajomości więc myślę że syn sobie poradzi ;)
2024-07-18 20:42
Idź na rozmowę zobacz. Może akurat dziecku się spodoba w nowym przedszkolu czasami my dorośli boimy się bardziej niż dzieci