Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Psia slina

Data utworzenia : 2014-08-09 21:38 | Ostatni komentarz 2015-07-30 20:16

MamaB

10073 Odsłony
68 Komentarze

Dobry wieczór. Mój 13 miesięczny synek "omemlał" zaślinioną psią piłkę :( zawsze bardzo na to uwazam, jednak tym razem nie upilnowalam:( martwie sie tym bardziej, ze psiak 3 dni temu wymiotowal. Czy synek moze sie czyms zarazic? Jak to sprawdzić? Wykonac jakies badania? Czytalam kiedys o psim tasiemcu i innych takich...Bardzo prosze o informacje. Z gory Dziękuję.

2015-07-26 14:35

Psia ślina zawiera penicyline, jak to dziewczyny informują na początku wątku,male dupkę sobie też liże więc w życiu bym nie pozwoliła by pies memundzecku lizał buzię

2015-07-26 11:28

W domu u moich teściów jest duży pies, który jakoś nie wykazywał zainteresowania moją córką do czasu, aż nie zaczęła spędzać większej ilości czasu na dworze w pozycji siedzącej. Tym sposobem dość często do niej podchodzi i ją liże po rączkach, które do niego wyciąga jak i po buzi. Gdzieś usłyszałam, że ślina ma właściwości lecznicze (?!) a z drugiej strony obiło mi się o uszy, że w ślinie psa jest najwięcej zarazków, jak to jest?

2014-08-14 10:50

PEwnie ze fajnie jak dziecko wychowuje sie z psem, ale wszystko z umiarem, takze calowanie i wspolne jedzenie;) Ja lubie zwierzeta ale zawsze musi byc wszystko pod kotnrola rodzica, nigdy nie wiadomo jak pies sie zachowa, znam rozne przypadki.

2014-08-14 10:05

Właśnie pies to zwierze i nie wiadomo co on tam ma w tej głowie za plan. Moja koleżanka gdy była mała wychowywała się z psem i któregoś dni szła do niego z jedzeniem. Nie wiadomo dlaczego pies się na nią rzucił i ugryzł ją w brzuch.

2014-08-14 09:38

Kinga, ale mniejj prawdopodobne jest ugryzienie przez człowieka niż psa. I tak jak Ania pisała, pies to zwierze, któremu nie dokonca mozna ufac, nawet jak wychowujesz się z nim od małego. Nasz pies oczywiście nikogo nie ugryzł,ale nigdy nic nie wiadomo, dlatego trzeba zachować ostrożność, zwlaszcza w kontaktach z małymi dziećmi, które są bezbronne.

2014-08-14 09:17

Ja mimo wszystko wole całować się z mężem niż psem. Co do ugryzienia przez człowieka, znam przypadek i do zakażenia nie doszło, w przeciwieństwie do człowieka którego zatakował pies rany strasznie się goiły w wyniku czego w krótkim czasie musiał mieć amputowaną nogę.

2014-08-14 09:07

Bardziej niebezpieczna jest styczność ze śliną innego człowieka niż ze śliną psa. Ugryzienie przez człowieka prawie na pewno ulegnie zakażeniu, jest porównywalne z zadrapaniem się o dno śmietnika. Tyle w naszych ustach żyje bakterii. U psów oczywiście nie mniej, ale psy mają w ślinie silne przeciwciała. Dlatego dzieci wychowywane w towarzystwie psa mają o wiele mniejszą skłonność do alergii i trudniej ulegają infekcjom. Także koniec całkowania się z mężem:D :)

2014-08-13 15:05

Dla mnie zwierze to jednak zwierze. Polize po buzi ok, ale jesc kanapek z dzieckiem bym nie dala. Tak samo uwazam ze zadnego psa, nawet niewiadomo jak slodkiego, nieagresywnego i cudownego nie powinno sie zostawiac samego z dzieckiem na dluzej. Zwierzeta sa super, uwielbiam psy, ale to nie sa ludzie, maja swoje zwierzece instynkty, ktorym nie mozna w 100% ufać.