Pozytywna dyscyplina

Każdy jest inny i ma inne oczekiwania i jeden się pogniewa jak ktoś coś powie A drugi nie .więc to zależy od człowieka;)

Misiowa jestem takiego samgo zdania. Jak ktoś chce to pochwali sam z siebie a nie wymuszać na kimś chwalenie 

Często mnie teściowa pyta 😂 

Ja to raczej też nie pytam gości, czy mi smakuje i raczej rzadko ktoś tak pyta. Bo jak nam smakuje to sami chwalimy, a na takie pytanie to przecież nikt negatywnie też nie odpowie, a jest to takie wymuszone chwalenie wtedy.

Karolina ja jestem tego zdania że jak komuś smakuje to sam z siebie pochwali gospodynie. A nie takie pytanie wymuszanie na innych wyrażania na ten temat opinii 

Aneczka ale to zupełnie inna sytuacja. Mąż a np. zaproszeni na obiad znajomi czy rodzina. Pomyśl jak byś się czuła jak by przy obiedzie, kiedy zapytasz czy smakuje każdy zaczął cię krytykować i mówić co masz poprawić i jak zrobić. Ja bym się czuła okropnie. I wiele razy spotkałam się z sytuacją kiedy ktoś, do kogo byłam zaproszona zapytał czy mi smakuje. Nigdy nie zaczęłam się wymądrzać i krytykować bo tak po prostu nie wypada. Według mnie ale każdy może przecież robić jak uważa i mówić co chce. 

Karolina nie spotkałam się żeby ktoś zapytał się czy smakuje..chyba że mój mąż. Ale ja to samo robię pytam się bo lubię jak czasem skrytykuje i podpowie jak.lepiej można to zrobić..bo ja się lepiej nauczyć a nie żeby mnie chwalił tylko 

Weronisia dokładnie. Według mnie nawet jak coś jest nie dobre, nie smakuje nam to jak ktoś zapyta to nie ładnie powiedzieć nie. Ja bym tak nie potrafiła.