Małe dziecko (467 Wątki)
Cześć dziewczyny,
mam starszą córę pięciolatkę i jej siostrę w brzuszku i chciałam zaciągnąć porady jak sobie radzicie? Jakie są sposoby by zachęcić starszą do samodzielności i zajęcie się sobą? Ciągle "wisi" na rodzicach, wspina się, angażuje do tego żebyśmy s nią bawili, nudzi się bo każde zajęcie (rysowanie, czytanie, ciastolina, oglądanie bajek w telewizji lub odcinkòw w telefonie) tylko na chwilę. Co prawda jest pogodną mądrą dziewczynką, pomocną na kuchni i przy rozwieszaniu prania i t.d. , interesuje się cyferkami i literami ale po trzech minutach potrzebuje asysty we wszystkim. Rodzicom nie ma chwili spokoju naprawdę. Czy każda z Was tak ma? Bo się obawiam co będzie przy dwójce takich:-)
2021-08-13 18:55
jest malutka i chce zwrócić na siebie uwagę
2021-08-13 18:45
Monia moja jest okropniw zazdrosna i ona jak coś robię z małym to chce mnie w tej chwili. No ogólnie jest tak,że czasem się zajmie kolorowankami,puzzlami. Natomiast zrobi to jak jest ze mną i nie zawsze jak jest tata to ktoś musi się z nią bawić.
Monia mojej jak powiem,że musi być cicho że uśpie brata i się nią zajmę to podejdzie i będzie krzyczeć by go obudzić także no nie dogadam się bo robi na przekór. Jest bardzo zazdrosna i nie jest łatwo
2021-08-11 04:44
Moja sama się pobawić jak coś sama potrafi robić. Jak jeszcze do końca nie umie to sama nie chce próbować woli żebym była obok i pomagała
2021-08-10 20:33
moja tez sama sie nie zabawi jezeli nie ma mnie w poblizu z tym ze czesto tez bawi sie z siostra starsza to ja moge ugotowac czy posprzatac bez małej,jezeli chce troszke odpocząć daje jej puzzle,ostatnio mimo ze ma 2 lata układa puzle 12 elementów i troszkę ma zajecia.
2021-08-09 11:23
A nie dasz rady wtedy jakoś zabawić córkę i wytłumaczyć że za moment się z nią np. Pobawisz?
2021-08-09 10:29 | Post edytowany:2021-08-09 10:30
Bo mamie w pojedynkę jest ciężko zająć się maluchami jak nie ma ratyh w domu. Bynajmniej u mnie jest tak,że jak jedno płacze to drugie też. Córka tak wymusza już bo skoro ona płacze i wkicmy to ona też będzie robić to samo. Czasem ciężko bo jedno trzeba nakarmić,a drugie chce noszenia na rękach. Więc niestety często syn musi poczekać i płacze,a ja robię swoje bo tak bym nic w domu i przy córce nie zrobiła. Łatwiej jak ma się dziecko, które polezy samo. Moje chce całe dnie być na rękach i by je nosić inaczej krzyk
2021-08-08 15:39
Dziękuję za Wasze doświadczenie. Nie ma reguły faktycznie, a nasze dzieci jednak najukochańsze na świecie mimo wszystko:-)
2021-08-08 14:38
Oj tak, jak jest możliwość skorzystania z pomocy kogoś trzeciego to wiele to ułatwia. Choćby zabrali na krótki spacer.
Mama❤Z&K to chyba nie ma wyjścia i trzeba się rozdzielić, tzn raz jednym dzieckiem zajmuje się mama a drugim tata i później zmiana... Gorzej jak jeden z rodziców jest w pracy a drugi musi zająć się dwójką na raz. Próbuj ją zagadywać przy zajmowaniu się młodszym dzieckiem, może jakieś wierszyki będzie chciała sobie przyswoić albo pośpiewać coś?
